zapomnij o nich! jeżdzę i poprawiam tylko izolacje po nich.
Reklama kolorowa, foldery to jeszcze nie izolacja wodochronna budynku.
Jakoś pracuję na zagramanicznej chemii od 10 lat i nie cieknie mi żaden budynek.
Co roku w ramach gwarancji sprawdzam wilgotność budynków i nigdy wilgoć w ścianach przy wodzie napierającej nie przekracza 8% . ale jak mówisz klientowi że cena jest 4 razy droższa to ręce załamuje i twierdzi że już nie ma pieniędzy na ponowną izolację.
90% budynków w Polsce to jedna wielka porażka budowlana. Na rynku jest kilka firm które wiedzą co i jak robić reszta to po studiach w google. Powinni dawać jakieś certyfikaty takim osobom.
Znam osobiście dekarza, który izoluje piwnice metodą iniekcji. Ale nie zgadniesz czym.
Szkłem wodnym z castoramy
przyłapałem go na budowie jak na odbiór wpadłem bez uprzedzenia. Ale jaki perfidny zabarwił jakimś barwnikiem do farb żeby był żółty i tak pompował w mur zabytkowy z 1860 roku. Twierdząc że to super środek. Kazałem mu opakowanie pokazać.
Nie miał a przed chwilą wlał do pompy iniekcyjnej do zbiornika.
i co ty na to?
jak usuniesz 60 litrów szkła z cegły? musiałem dobrze kombinować ale kazałem mu podpisać oświadczenie że robił to na własną odpowiedzialność. Po roku firmy już nie było a ściana przeciekała bo zapomniał że trzeba otowry wypełnić. Zapchał dziury knaufem i po sprawie.
tacy są spece od izolacji budynków