Witam. mam pytanie dotyczące pleśni i bardzo proszę o odpowiedż. mieszkam w akademiku, w pokojach mamy łązienki a w nich jakieś przedpotopowe otwory wentylacyjne które chyba nie bardzo spełniają swoją funkcję. w zimie w sezonie grzewczym po wzięciu prysznica na oknach zbiera sie woda (nawet jeśli wietrzymy pokój). od tej wody pojawiła sie pleśń koloru czarnego, ale nie na ścianie wokół okna, tylko we framudze okna ( w tym materiale izolacyjnym, który kiedyś był biały, nie wiem co to za materiał, w każdym razie zrobił sie czarny).
kierownictwo akademika uważa, że z tym nic nie da zrobić i że należałoby wymienić całe okno, i nie zamierzają tego zrobić. czy ktoś zna sposób jak możno to zwalczyć lub przynajmniej poprawić sytuację, unieszkodliwić tą pleśń? czy to jest bardzo niezdrowe? aż boję sie tam mieszkać. proszę o radę.