Radzę wszystkim uważać na to jakiego styropianu używają developerzy w waszych mieszkaniach. A mówie to ku przestrodze, bo ledwo rok po odebraniu mieszkania, musiałem przeprowadzić gruntowny remont . Nie wiedzieć czemu płaciłem podejrzanie wysokie rachunki za ogrzewanie, które nie miały nic wspólnego z cenami gazu. Jak się okazało styropian był fatalnej jakości i nie trzymał ciepła. Teraz rachunki sa niższe o jakieś 20-25 procent. Różnica i to spora. Polecam wypytać developerów o markę styropianu i czy posiada gwarancję renomowanych instytutów. Tylko nie dajcie sobie zamydlić oczu "programem jakości PSPS (Polskie Stowarzyszenie Producentów Styropianu)". Jakość określana przez wagę, członkowie stowarzyszenia dostają śmiesznie niskie kary za badziewny styropian, w porównaniu do tych, którzy w nim nie są. Wisienką na torcie jest to, że władze PSPS-u tworzą spółki, których styropian często nie przechodził rutynowych kontroli jakości.
Jaki z tego wniosek? Trzeba się pilnować i liczy, że GUNB zaostrzy kontrole