***** = PARTACZE

PRZESTRZEGAM PRZED PARTACZAMI Z FIRMY *****Nieby fima specjalizująca się w dociepleniach. Zamówiłem u nich sufit podwieszany z płyt GK wraz z ociepleniem stropu wełną 20+5cm w systemie knauf. Przyjechała ekipa, wypakowali materiały i zabrali się do pracy. Zaczęli od kotłowni, na następny dzień zdziwiłem się kiedy rano przyjechałem i kotłownia była już gotowa. Nigdzie nie było widać rusztować ani poziomic. Panowie oświadczyli że robili wszystko na jednym naszym krzesełku. Byłem zły bo nie mogłem sprawdzić co jest nad płytami. Przeszedłem się po domu i zobaczyłem mnóstwo części do sufitu - profile UD i CD, krzyżaki, wkręty, wełnę. Niestety większość elementów metalowych była firmy metpol a nie knauf!!! Przedstwiciel oczywiście wmawiał że knauf nie produkuje tych części co oczywiście jest bzdurą. Wmawiali również że mają własną hurtownię co też jest bzdurą gdyż faktury które na koniec sobie zażyczyliśmy były z pobliskich marketów budowlanych!!! Ale to nie koniec. Kazałem zdjąć sufit z kotłowni a tam co? Brak profili nośnych, a tylko główne, profile ścienne krzywo zamontowane, wełna tylko 20cm, a co najgorsze na tych profilach które w każdym momencie mogły runąć była zamontowana podwójna płyta GK!!! Ekipę tą wygoniliśmy tym bardziej że czuć od nich było wóde. Firma ***** przysłała kolejną ekipę. Była ona znakomita, pan znał się na rzeczy, ale nie był to pracownik ***** tylko jak się dowiedzieliśmy człowiek który został specjalnie wynajęty żeby zrobić nam sufit. Ale co z tego skoro materiały były do dupy. Materiałów co chwile brakowało, gdyż ***** źle wszystko wyliczył i kazał dopłacać ale umowa podpisana i się nie zgodziłem! Wkońcu sufit został wykonany z kilku tygodniowym opóźnieniem, ale materiały mam metpolu. Chcieli żeby dopłacić im dużo pieniędzy, a co do czego przyszło dostali dużo mniej niż w umowie bo były inne materiały. WSZYSTKIM ODRADZAM PARTACZY Z FIRMY *******

Po tym poście skontaktowaliśmy się z Państwem KOK i usłyszeliśmy, że ten temat stworzył niepełnoletni syn o czym rodzice nie wiedzieli dostaliśmy słowo honoru, że wszystkie te informacje zostaną usunięte jednak tak sie nie stało czego dowodem jest ten post na który wpadliśmy przypadkowo.

Elefant pisze:Po tym poście skontaktowaliśmy się z Państwem KOK i usłyszeliśmy, że ten temat stworzył niepełnoletni syn o czym rodzice nie wiedzieli dostaliśmy słowo honoru, że wszystkie te informacje zostaną usunięte jednak tak sie nie stało czego dowodem jest ten post na który wpadliśmy przypadkowo.

Jeżeli tak jest to ja na Waszym miejscu szedłbym do sądu. Muszą się kiedyś skończyć czasy, w których każdy może bezkarnie i jeszcze z satysfakcją wieszać psy na wykonawcach i jeszcze się chwalić, że nie zapłacił umówionego wynagrodzenia.

Szczerz,e to nie spotkalem się z przypadkiem, by zadolony z uslugi klient, bez powodu uprawiał tak" radosną" twórczść.

Zapewniam, że istnieje wiele przypadków ludzi, którzy kiedy mają wydać kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy, za coś, co jest tej kwoty warte, zaczynają zachowywać się co najmniej dziwnie. Oczywiście nie musi to dotyczyć przypadku opisywanego w tym temacie forum.

Prawdą jest, że był problem z ekipą która realizowała to zlecenie przeprosiliśmy klienta i wprowzdziliśmy ludzi którzy poprawili natychmiast usterki i wykonali zlecenie bez zastrzeżeń kończąc to poprawnie i ku zadowoleniu klienta. Nieprawdą, że żądaliśmy dopłaty niby dlaczego skoro klient rozliczył się z nami w 100% zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami. Nie rozumie skąd ta systuacja skoro w sierpniu 2006 po powstałym poście kontaktowaliśmy się z klientem w celu wyjaśnienia a dokładnie z żoną i przepraszała nas za zdarzenie twierdząc, że mąż "własnie przeprowadza rozmowę z synem" wyjaśniając dlaczego posunął siędo napisania tych informacji. Nie pozostaje nam nic innego jak zebranie dowodów i skierowanie sprawy do sądu.

mam nadzieję że sobie wyjaśniliście sprawę
ot i przydało się forum