Tak naprawdę to nie ma większej różnicy.
Ważne jest to żeby zostawiac dylatacje bo bez nich mogą pojawić się pęknięcia.
Ja zazwyczj robię
1 sufit
2 ściany.
Nigdy nie miałem z tego powodu jakiś reklamacji.
I zgdadzam się z przedmówcą że kręcenie obrysówki do płyty nie jest dobrym pomysłem
Najlepiej mocować ją bezpośredni na kołki 4 do ściany.
Więcej roboty ale i satysfakcja większa z lepiej wykonanego zadania