zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

Łazienka w stylu nowoczesnym czy klasycznym? Jaką wybrać armaturę łazienkową i kolor płytek? Wanna czy prysznic? Jak zaaranżować małą łazienkę w bloku? Takie pytania zadaje sobie każdy, kto ma przed sobą wizję remontu łazienki.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

arkadiuszwiza
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 19 gru 2010, 12:09
zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: arkadiuszwiza » 19 gru 2010, 12:18

Witam wszystkich

Mam pytanie do specjalistów z dziedziny płytkarstwa. Otóż mam w łazience na ścianach płytki z epoki komunizmu (15x15cm) płytki przyklejone na na jakąś zaprawę cementową - niemożliwe do skucia. Z 2 ścian da się je skuć razem ze starym tynkiem natomiast z kolejnych dwóch nie ma szans z uwagi na fakt iż płytki położone sa na ściankach działowych z cegły (6 cm grubość ściany). Robiłem już jedną łazienkę w tym domu zacząłem skuwać płytki ze ścianek działowych i przy próbie skuwania po prostu zaczęły wypadać cegły razem z płytkami. Po zewnętrznych ścianach owej łazienki jest świeżo wyremontowany pokój i korytarz więc nie chciał bym ryzykować powtórnego remontu.

Czy można na stare płytki przymocować płytę karton gips na kleju i dopiero na tę płytę położyć płytki??? W jaki sposób to wykonać żeby płyta nie odkleiła się od ściany????????

marek79
Początkujący
Początkujący
Posty: 26
Rejestracja: 11 paź 2010, 13:05
Lokalizacja: Warszawa
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: marek79 » 20 gru 2010, 11:33

Z tego co wiem, to na pewno możesz przykleić płytki bezpośrednio na płytki, tylko stare muszą się faktycznie bardzo mocno trzymać. Tu masz poradę, jak to zrobić:
-www.cekol.pl/article/5544_Klejenie_plytek_na_trudnym_podlozu. htm
Z płytą pomiędzy płytkami to wyjdzie bardzo gruba warstwa. Pomieszczenie mocno się zmniejszy optycznie.

Picadoor
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 02 lis 2009, 13:56
Lokalizacja: Kraina Wielkich Bajor
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Picadoor » 20 gru 2010, 20:04

Witam

Kup: emulsję CT-17 od Ceresitu i klej do płytek AtlasPlus od Atlasu. Płytki umyj jakimś Ludwikiem (odtłuść je i odpyl), zagruntuj emulsją (bez rozcieńczania wodą), następnego dnia rozrób klej do konsystencji dość gęstej śmietany, zamontuj podpórki, weź pacę zębatą 8-semkę i możesz spokojnie kłaść - płytki na płytki.

Emulsja od Ceresitu jest bardziej pewna. AtlasPlus - wbrew wielu antagonistom firmy Atlas, jest naprawdę udany.
Metoda wielokrotnie sprawdzona - pod warunkiem, że stare płytki tak trzymają jak u Ciebie i nie były malowane żadnymi farbami "olejnymi".

pozdro
picadoor

arkadiuszwiza
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 19 gru 2010, 12:09
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: arkadiuszwiza » 20 gru 2010, 21:07

U mnie płytki kiedyś kładzione były na cement 350 i przy próbie zbicia ich ze ściany kruszy się tylko ceramika i nic po za tym. A nie chcę rozwalić całej ściany. Po zagruntowaniu emulsją nie lepiej by było położyć na ścianie cienką warstwę kleju jako grunt i dopiero jak to wyschnie na to dawać zębatą pacą klej i płytki?

arkadiuszwiza
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 19 gru 2010, 12:09
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: arkadiuszwiza » 20 gru 2010, 21:13

Widziałem raz kiedyś jak stary fachowiec kładł płytki na płytki w taki sposób, że gruntował klejem stare płytki, kładł na to siatkę taką jak na styropian na elewacje się daje, potem tą siatkę jeszcze raz zaciągał klejem i kładł płytki na to. Tłumaczył, że w razie jakaś płytka by się odparzyła to nie odpadnie bo ta siatka ma wszystko razem zwieńczyć. - JEst jakiś sens robić w ten sposób? Siatkę taką mam więc to nie problem...... ale czy jest sens????????

Picadoor
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 02 lis 2009, 13:56
Lokalizacja: Kraina Wielkich Bajor
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Picadoor » 21 gru 2010, 22:03

Witam
Oczywiście można tak robić, w niczym nie przeszkadza, nnnooo poza jednym. Masz lepszy drenaż kieszeni i więcej czasu spędzisz na remoncie.

Wg mnie wystarczy jak zagruntujesz emulsją, dla pewności dobrze jest zaciągnąć cienką warstwą rzadko rozmieszanego AtlasaPlus, a dopiero następnego dnia kłaść na tenże AtlasPlus.

Powiem inaczej: na ten AtlasPlus kładłem na płytach paździerzowych, OSB, kafle na kafle, na warstwie farby olejnej - i jakoś trzyma. A będzie już "parę" lat temu.

pozdro
picadoor

Titina
Początkujący
Początkujący
Posty: 2
Rejestracja: 01 sty 2011, 16:47
Lokalizacja: Łódzkie
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Titina » 01 sty 2011, 17:02

Właśnie mam bardzo podobny problem. Dotyczy starych płytek na podłodze(być może takich samych jak założyciela tematu). To chyba kamienna mozaika a fuga cementowa bardzo mocna.
//images39.fotosik.pl/493/d99ce864e40c0933med.jpg
//images49.fotosik.pl/497/18b6f1eebae443f1med.jpg
Nie chcę kłaść na nie kolejnej warstwy bo wtedy łazienka będzie wyżej niż inne pomieszczenia w domu, a tak być nie powinno. Jestem pewna, że z usunięciem będą problemy...
Słyszałam,że są urządzenia które ścinają warstwę poprzednich kafelek - czy ktoś wie na ten temat więcej?

Co poradzicie w moim przypadku?
Będę wdzięczna za odpowiedź

sfirma
Aktywny
Aktywny
Posty: 195
Rejestracja: 17 gru 2010, 23:08
Lokalizacja: Lublin
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: sfirma » 03 sty 2011, 11:43

Z pewnością błędem będzie zastosowanie ct-17, to przecież jest grunt głębokopenetrujący, więc jak on spenetruje taką szklistą powierzchnię jaką ma glazurą. Są specjalne emulsje do tego.Nie będę faworyzował jakiejkolwiek firmy ale każda ma system do takich przypadków.Z pewnością jednak wykonanie warstwy szczepnej w tym wypadku jest niezbędne.A tak w ogóle to ja zawsze wszystko, do cegły czy betonu skuwam- daję w końcu gwarancję i wykonuję systemowo- z hydroizolacją. Nie spotkałem jeszcze płytki niemożliwej do skucia. Bierzesz maszynę i jazda. :D Pozdrawiam.
sławek

Boggi71
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 79
Rejestracja: 30 gru 2010, 20:03
Lokalizacja: Polska-Niemcy
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Boggi71 » 04 sty 2011, 11:56

Nowe Plytki mozna bez problemu klasc na stare . Ja polecam PCI Flachengrund303 a jako klej PCI-Flexmortel. Sprawdzone osobiscie setki razy.
Pozdrawiam :)

Boggi71
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 79
Rejestracja: 30 gru 2010, 20:03
Lokalizacja: Polska-Niemcy
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Boggi71 » 04 sty 2011, 12:03

Drugiemu panu moge tylko polecic zbijanie jesli nie chce platki na plytki. Frezarki do plytek nie uzywal bym nigdy w budynku mieszkalnym. To sa urzadzenia do duzych powieszchni , a sama procedura jest bardzo droga. 8)

Picadoor
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 02 lis 2009, 13:56
Lokalizacja: Kraina Wielkich Bajor
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Picadoor » 16 sty 2011, 0:06

Witam

sFirma napisał:
Z pewnością błędem będzie zastosowanie ct-17, to przecież jest grunt głębokopenetrujący, więc jak on spenetruje taką szklistą powierzchnię jaką ma glazurą.


To prawda - jest głębokopenetrujący. Ale on ma jeszcze jedną własność - dobrze się "wżera" Wystarczy pochlapać niechcący ułożone przez siebie płytki i "zapomnieć" to zeterzeć. Płytka szklista, nie szklista, jest nie do umycia. Ma trwałe matowe plamy.
Więc ja w swojej praktyce tę własność wykorzystuję. Oczywiście są "specjal" preparaty, nie przeczę. Tyle tylko, że stosowanie wąsko specjalizowanych produktów też bywa ryzykowne. I wcale nie takie tanie. CT-17 jest sprawdzony na wszystkim, łącznie z narzędziami, a przez swój uniwersaliizm jest dobry wszędzie.
Tyle gwoli wyjaśnienia, pozdro
picadoor

sfirma
Aktywny
Aktywny
Posty: 195
Rejestracja: 17 gru 2010, 23:08
Lokalizacja: Lublin
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: sfirma » 16 sty 2011, 16:06

Niestety muszę zareagować. Nie przeczę, że ct17 jest bardzo dobrym produktem, bo sam także go stosuję ale do zagruntowania podłoża takiego jak ceramika służy CN 94 i jest to w karcie technicznej zawarte. I nikt tego nie może podważyć. Co innego jest wzmocnienie podłoża i związanie pyłu ( CT17 ) a co innego wykonanie warstwy szczepnej dla zaprawy na bazie cementu . Co więcej w następstwie ujawnionych wad użytych niezgodnie z przeznaczeniem produktu nikt prócz wykonawcy nie odpowiada a producent ma doskonałe wytłumaczenie.
sławek

Picadoor
Aktywny
Aktywny
Posty: 227
Rejestracja: 02 lis 2009, 13:56
Lokalizacja: Kraina Wielkich Bajor
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: Picadoor » 17 sty 2011, 23:26

Witam
Ależ naturalnie, dokładnie tak jest jak pisze sfirma. Przecież nie przeczę. Tylko tak dla ścisłości, czy kolega sfirma może powiedzieć od którego roku był dostępny w POLSCE; CT17, a od którego roku jest dostępny CN94?
Właśnie, różnica to jakieś 10-12 lat. Po raz pierwszy zastosowałem ten sposób bodajby w 1992. NIE było wówczas dostępnych 3/4 produktów Ceresitu!!!!! Do dzisiaj trzyma!!!!
W latach 90-tych kleiło się płytki, gresy, kamionkę, klinkiery i inne w zasadzie tylko na 3 klejach - na Ceresicie CM11, Wodanie i Atlasie - jakoś wiele z tego trzyma. Świadomie piszę wiele, a nie wszystkie, bo fachowców było zdecydowanie mniej i wyłącznie nieumiejętności wykonawcze były powodem poprawek, a nie zastosowane zaprawy.
A od kiedy na rynku polskim pojawiają się podgatunki zapraw klejowych do ceramiki? Z tego co pamiętam CM9 (substytut CM11) pojawił się dopiero w 1999, całe szczęście, że już dawno zniknął
Kiedy pojawiły się pierwsze zaprawy klejowe do gresów od Ceresitu? Także na początku 2001 roku. I tak można byłoby wyliczać sporo. Czy to oznacza, że wybudowane i wykończone wszystko wcześniej NIE trzyma, NIE można dać na to gwarancji, jest złe i do kitu? Absolutnie NIE!!!!

Niestety obecnie coraz wyraźniej odczuwana jest tendencja, która trafiła tu do nas z zachodniej Europy. Tendencja do bardzo wąsko specjalizowanego zastosowania, tendencja wynikająca ze sprytnego marketingu firm produkujących najrozamaitsze materiały budowlane. Tendencja odstraszająca i wręcz potępiająca inne niekonwencjonalne sposoby, metody wykonywania pospolitych robót budowlanych - nawet jeśli są sprawdzone, trwałe i solidne. Przecież wiele dziesiątek lat układano ceramikę, ba praktycznie znakomitą większość wyłącznie na zaprawie cementowej. Trzymało? Prawda, podobnie jak w poście naszego pytającego.
Zapomnieli obecni "uczeni", że w gruncie rzeczy spełniały (te inne metody) swoje. Nnno ale przyszło NOWE, i teraz okazuje się, że wszystko co było jest BE.
Do czego zmierzam?
Chodzi o to, żeby nie potępiać w czambuł wszystkiego. Owszem, prawdą jest, że do każdego, a szczególnie niekonwencjonalnego działania potrzebna jest zarówno wiedza, wyobraźnia, umiejętności i zdrowy rozsądek. Prawdą jest, że wówczas nasi budowlańcy mieli znikomą wiedzę wykonawczą i w sferze materiałowej. Ale wielu sobie doskonale radziło!!!!! To za to byliśmy cenieni na całym świecie.
Nie zachęcam tym co piszę do wstecznictwa, wypinając się, że kiedyś...., NIE! Chodzi mi o to, żeby nie mówić na coś BE, tylko dlatego, że nie zgadza się to z obecną linią myślenia, rozdrobnienia specjalizacji dostępnych materiałów budowlanych do granic nieprzyzwoitości i idącą za tym propagandą, nazywającą fuszerką czy chałturą inne niż propagowane i narzucone przez producentów zastosowania. Uważam, że jeśli, sposób, wykorzystane materiały NIE szkodzą i TRWALE spełniają swoją rolę niekoniecznie muszą być nazywane niewłaściwymi, nie wartymi gwarancji. Bo wystawianie pochopnych ocen czy opinii jest gorszym działaniem od podejmowania ryzyka rozszerzonego zastosowania materiałów budowlanych.

Co do przepisów, cóż i w tej materii odpowiednie lobby "zagwarantowało" właściwą rotację wielu materiałów budowlanych. Łatwiej jest przecież narzucić nakaz ścisłego, wąsko pojętego stosowania każdego materiału strasząc przy tym utratą gwarancji i dozwolonym prawem porzuceniem odpowiedzialności, niż zdefiniować pojęcia trwałe wykończenie czy trwała budowla.
W końcu każda ustawa czy rozporządzenie poza Prawem Karnym, Skarbowym i Cywilnym jest zapisem grupy spryciarzy dla ochrony ich własnych interesów.

P.S.
Jeszcze chwila, a zacznie coraz częściej dochodzić do kuriozalnych zdarzeń. Znam takie jedno, a poszło o świece zapłonowe do silnika Jaguara. Otóż mój znajomy, miłośnik rzeczy porządnych i trwałych postanowił zainstalować sobie swego czasu (kilkanaście lat temu) najlepsze, jakie były w tamtym czasie na świecie świece zapłonowe pewnej znanej marki w swoim Jaguarze. Zapłacił za nie majątek, bo około 500 marek DM, za 4 sztuki. Świece te producent deklarował do zastosowania w najlepszych markach samochodów, w tym Jaguarów posiadanego przez niego modelu. I kiedy będąc przejazdem na terenie Holandii musiał podjechać do serwisu z usterką w podwoziu, fachowcy wymienili mu te jego najlepsze świece na oryginalne (i niestety gorsze) od Jaguara. Dodam , że nie miały kompletnie żadnego negatywnego wpływu na pracę silnika i miały lepsze parametry od tych od Jaguara. Wymieniono tylko dlatego, bo....NIE były firmowymi świecami!!!!!! No comments.

pozdro
picadoor

sitarek
Re: zmiana płytek w łazience - bez skuwania starych płytek

autor: sitarek » 05 lip 2011, 13:20

Płytka na płytkę - remont bez kucia, ciekawy artykuł w www.e-mieszkanie.pl


Wróć do „Łazienki”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 109 gości

Gotowe projekty domów