witam
mam problem z rurą żeliwną wyprowadzoną z mojego domu.
miałem wyciek na podwórku gdzie szła instalacja wody do drugiego budynku (nieużywany).
kilkadziesiąt metrów sześciennych znikało miesięcznie więc wynająłem koparkę, znaleźliśmy rurę, szlifierką ucieliśmy i chwilowo jest zaślepiona poxiliną a do środka rury wbity został kołek drewniany.
w ten sposób trzyma się i nie cieknie, natomiast dół został bo boję się to w takim stanie zakopać. jest jakiś sposób na zaślepienie tej rury pomijając spawanie?
dowiedziałem się że żeby ją zaspawać to muszę tą rurę przywieść na miejsce żeby ją rozgrzali itp. no więc to odpada.
rura jest z żeliwa, dosyć nie równa (prawie kształt jajka)
dodam że nigdzie nie ma zaworu żeby ją odłączyć a budynek to kamienica