Witam
(i zapraszam do galerii, tam sa 2 zdjecia sufitu)
Prosze tych bardziej doswiadczonych kolegow forumowiczów o rade. Posiadam poniemiecki dom z 1920r. Strop jest drewniany, zas ocieplenie stanowi polepa gliniana. Generalnie chyba ze starości zaczela sie ona obsuwac i kruszyc w niektorych miejscach, a chcialbym to porzadnie naprawic, byw przyszlosci nie miec z tym problemu. Zastanawiam sie, czy najlepszym rozwiazaniem byloby zrzucenie calej polepy i zaczac wszystko od nowa (czyli idac od dolu deski mocowane do krokwi, perlit ekspandowany, plyta osb i panele) czy moze probowac w jakis sposob naprawiac czesciowo ta polepe, gdyz ona sie obniza i kruszy tylko czesciowo. Jesli jestescie za calkowitym jej zrzuceniem to bardzo bym prosil o komentarz do mojej wizji naprawy opisanej powyzej. Z gory dziekuje za pomoc.