Jeden z użytkowników tego
forum model tłokowy nazywa wprost sadzmarkiem.
Tłok ma generalnie mocniejszy mechanizm podający. Różnice jednak między producentami kotłów przy rozwiązaniach tłokowych są astronomiczne i jedyna cechą wspólną jest ruch posuwisto-zwrotny szuflady.
Konstrukcję tłokowa można lepiej zabezpieczyć przed cofką żaru, jest jednak dużo bardziej kłopotliwa w wysterowaniu oraz współpracy z trybem lato. Jak masz okna dachowe, zapomnij o tych tłokach, żona Cię z domu wywali.
Tłok spala miał, groszek. Jak nie przeszkadza Ci szarpany charakter pracy tłoka to może być. Do ślimaka mocniejszy mechanizm podający i przy dobrej konstrukcji wyższy poziom bezpieczeństwa kosza.
Te same paliwa może jednak spalić ślimak, musi być wyposażony albo w palnik korytowy albo obrotowy albo całkowicie żeliwny II-ej generacji Ekoenergia/brucer.
Ślimak pracuje bardziej płynnie, łatwiej go ustawiać, można wybrać bardziej zaawansowane sterowania automatyczne z algoytmem pid czy fuzzy logic - auto dobór paliwa i powietrza. Ślimaki lepiej współpracują z bojlerem w trybie lato.