więźba wieszarowa w wykonaniu super cieśli

autor: **DACHOŁAZ** » 14 mar 2010, 11:50

U nas spotyka się tzw. górali co niby wszystko psują i zaniżają stawki a ja osobiście spotykałem górali co robili dobrze i spotykałem też tych be więc nie mogę powiedzieć ze wszyscy górale to be ,prawda ? Mało tego, spotykam ekipy miejscowe co nie mają pojęcia o tym co robią a jednak robią .

ps. ecodach, zdaje mi się czy docinasz dachówkę flexą na dachu tzn. na łatach pod którymi jest folia ?

autor: **housetop** » 14 mar 2010, 17:29

Pewno ma na mysli inspekcje pracy... Chyba nikt nie chcialby ich na swojej budowie...Nawet firmy z "nazwą".

ecodach · autor: **ecodach** » 14 mar 2010, 17:38

Owszem docinałem ją na dachu ... Dach był pokryty membraną Ico Pal . Jeżeli ktoś miał styczność z tą membraną to wie , że tam można cuda robić . Dodatkowo dach był pokryty płytami Cetris

Pozdrawiam

ecodach · autor: **ecodach** » 14 mar 2010, 17:40

DACHOŁAZ pisze:U nas spotyka się tzw. górali co niby wszystko psują i zaniżają stawki a ja osobiście spotykałem górali co robili dobrze i spotykałem też tych be więc nie mogę powiedzieć ze wszyscy górale to be ,prawda ? Mało tego, spotykam ekipy miejscowe co nie mają pojęcia o tym co robią a jednak robią .

ps. ecodach, zdaje mi się czy docinasz dachówkę flexą na dachu tzn. na łatach pod którymi jest folia ?

Ma Pan rację są Ludzie i Ludziska , ale Kaszubi przesadzają i to w większości .

autor: **student1** » 14 mar 2010, 21:36

To wszystko nic w porównaniu z tym że przychodzi super cieśla na budowę i mówi tak że to nie jego wina , podnajął ekipę jak zachorował (spadł bo się nawalił) ale to co sam spi... tego nie widział twierdził ze nie wszystko robi się zgodnie z projektem i że ten dach z tą spi... w galerii pokryty dachówką jest dobrze zrobiony a jak mu powiedziałem że kosz wychodzi pod gąsiorem to stwierdził że że projekt był zje... Ale szczytem wszystkiego było prosić właściciela o kasę bo jest mu jeszcze winien a mnie o to że gdybym miał nadmiar pracy żebym go polecił. Dla tego gości chyba nie istnieją jakieś granice przyzwoitości wóda zniszczyła mu mózg !!!

autor: **DACHOŁAZ** » 15 mar 2010, 16:25

ecodach większość inwestorów jest uczulona na docinanie na dachu bo można dziur narobić w foli i dodatkowo zostawić śmietnik pod łatami nawet na papie . Taki stary dziadek dekarz mi to kiedyś powiedział i mówił żeby ciąć na dole ewentualnie na górze ale na mokro w naczyniu z wodą . Wiesz że dziadek miał rację bo kilka osób zwróciło mi uwagę że im się to podoba

ecodach · autor: **ecodach** » 15 mar 2010, 17:00

Masz rację owszem , ale jeżeli się tnie małą kątówką to nic się nie stanie .
Wyobraźcie sobie jak bym miał latać z każda dachówką na dół , sam tego dnia pracowałem .

autor: **yanes** » 15 mar 2010, 19:58

Czyli potrzebujesz umyślnego by za Ciebie latał,niekoniecznie z jedna dachówka ,może wziąć więcej.Mistrzowi też przystoi przelecieć się od czasu do czasu.

autor: **housetop** » 15 mar 2010, 22:39

Dach z nie wielkim katem (latwo chodzic z dachowka). Nie wysoko. Gradowka nie za długa, gora 5m. Rozkladasz ruszt i tniesz jak na ziemi... Czysciutko,bez dziur,bez stresu inwestora...

autor: **housetop** » 15 mar 2010, 22:46

A ten co Ci robil zdjecie moglby Ci to orzygotowac :lol:

ecodach · autor: **ecodach** » 16 mar 2010, 11:45

To nie jest takie proste jak się wydaje , w Norwegi tam gdzie ja robiłem daszki robi się po 2 i nie ma sobie pomagania

.
Jeżeli chodzi o zdjęcie to Tata mi zrobił bo akurat zajechał na kawkę .
Już wspomniałem , że byłem sam tego dnia .

autor: **DACHOŁAZ** » 16 mar 2010, 15:47

"To nie jest takie proste jak się wydaje , w Norwegi tam gdzie ja robiłem daszki robi się po 2 i nie ma sobie pomagania . "

:wink:

autor: **yanes** » 16 mar 2010, 18:51

ecodach pisze:To nie jest takie proste jak się wydaje , w Norwegi tam gdzie ja robiłem daszki robi się po 2 i nie ma sobie pomagania .
Jeżeli chodzi o zdjęcie to Tata mi zrobił bo akurat zajechał na kawkę .
Już wspomniałem , że byłem sam tego dnia .

To akurat rozumiem bo w Szwecji jest podobnie,każdy robi swoją robotę nie ma takiej osoby która stoi Ci za plecami,gotowa robić tylko to co jej ty powiesz.Spotkałem wielu co tylko chciało być pomocnikiem i za nic nie odpowiadać.Ze zdjęć widzę że większość prac masz w Norwegii.

ecodach · autor: **ecodach** » 16 mar 2010, 23:36

Trzeba dzwonić do Inspekcji Pracy , nie płacą składek robią za chleb + alkohol .
Wiadomo nie wszyscy .....

Podam przykład .
Zadzwonili Ludzie w sprawie uzgodnienia ceny za dach . Dach był mikry 180 m2 więźba + pokrycie . Więźba z 1 wykuszem + dachówka Brasa .
Powiedziałem im , ze zrobie to im za 100 zł za m2 . ( Wiadomo ,ze się spotkaliśmy ) .

Miało być pięknie już załatwiłem im materiał i telefon , że maja lepszą ofertę bo znaleźli Wykonawcę za 55 zł za całość. Troszku mnie zatkało , ale z ciekawości zapytałem skąd Ci ludzie są .
Odpowiedź była prosta KASUBY .

Większość Dekarzy w moim Mieście ma ich dość .

Macie lepsze propozycje ?? Co z tym zrobić ?

ecodach · autor: **ecodach** » 16 mar 2010, 23:39

yanes pisze:
ecodach pisze:To nie jest takie proste jak się wydaje , w Norwegi tam gdzie ja robiłem daszki robi się po 2 i nie ma sobie pomagania .
Jeżeli chodzi o zdjęcie to Tata mi zrobił bo akurat zajechał na kawkę .
Już wspomniałem , że byłem sam tego dnia .

To akurat rozumiem bo w Szwecji jest podobnie,każdy robi swoją robotę nie ma takiej osoby która stoi Ci za plecami,gotowa robić tylko to co jej ty powiesz.Spotkałem wielu co tylko chciało być pomocnikiem i za nic nie odpowiadać.Ze zdjęć widzę że większość prac masz w Norwegii.

Często tam mam zlecenia .
Np za 2 tygodnie mam znów lecieć , bo mam do pokrycia 16 domków + 4 tarasy .
Firma mojego Taty działa w Norwegii ja działam na Pomorzu

.
Często wylatuję na Daszki , Ciężko tam o dobrych Dekarzy .