skraplanie na strychu

Witam
Mianowicie posiadam problem w zimie i tylko w zimie na strychu prawdopodobnie skrapla się para wodna krokwie ociekają wodą. Pomiędzy strychem a pomieszczeniami mieszkalnymi zrobione są regipsy płyta gipsowa, folia, wełna, w pomieszczeniach niżej strychu nie ma wentylacji a jeszcze niżej wentylacja wychodzi na strych. W pomieszczeniach niżej strychu na płytach gipsowych pojawiają się mokre plamy dlatego pewnie że przecieka przez wełnę.
Proszę o pomoc co mam zrobić słyszałem aby pod wełnę ułożyć ciasno styropian a na styropian dopiero wełnę. Proszę o pomoc rade!!

Witam.
Mianowicie posiadam rozwiązanie Pańskiego problemu . Jeżeli dobrze zrozumiałem (bo napisał Pan posta tak, aby chyba go nie zrozumieć), to wentylację z domu wyprowadził Pan na strych - wyjątkowo głupi pomysł - co może Pan zaobserwować. Para wodna, dostając się na zimny strych skrapla się i stąd efekty, które Pan opisuje. Rozwiązanie kompleksowe jest takie, że powinien Pan wentylację wyprowadzić ponad dach - problem się skończy. Rozwiązanie połowiczne jest takie: W szczytowych ścianach prosze przebić kratki wentylacyjne - stworzenie przeciągu na poddaszu powinno wysuszać skraplającą się parę wodna - ale to może nie wystarczyć

Co sadzicie o kominkach wentylacyjnych takich:
-allegro.pl/item919123764_kominek_do_pokryc_plaskich_110mm_nieizolowany.html
czy to by było dobre rozwiązanie?

Kominek na zdjęciu jest niewątpliwie bardzo ładny i gustowny, ale:
Spełni swe zadanie wtedy, kiedy będzie polączony (jeżeli to się w ogóle da połączyć, bo taki kominek służy do wentylowania przestrzeni między wełną a membraną, jak sądzę) z rurą wentylacyjna wyprowadzoną na strych. W przeciwnym razie rozwiązanie będzie z kategorii połowicznych, tzn. że nastawia sobie Pan kominków, jak krasnali w ogródku a problem (przyznaję, że w mniejszej skali), lecz może pozostać.

Więc co mam zrobić poniżej strychu nie mam wentylacji a kominku wentylacyjnego nie mam by do niego się podpiąć i zrobić wentylacje myślałem żeby zrobić z rury PCV i wyprowadzić właśnie tymi kominkami co mam robić pomoście?

Witam!
Moim skromnym zdaniem problem nie skończy się na jednym, czy dwóch kominkach. Nie wiemy, jak duży ten strych, (kryty gontem?) jak jest faktycznie z wentylacją pomieszczeń. W jaki sposób (czy) wykonano wentylację przy okapach? Dobrze radzę zaprosić na wizję profesjonalistę.
Dawniej, kiedy budowano strych, to służył również do odprowadzania wilgoci choćby z przecieków przez poszycie. Między innymi (bo nie przede wszystkim) dlatego w ścianach były przewidziane otwory niektórym służące do hodowli gołębi i tych otworów było niemało.
Jeśli chodzi o gont, czy papę, to w trakcie krycia powinny być zainstalowane proste wywietrzniki prawie niewidoczne, bo przykryte papą/gontem.
Temat wentylacji pozostałych pomieszczeń i tak pewnie wróci jak bumerang.

bartek1675 pisze: Kominek na zdjęciu jest niewątpliwie bardzo ładny i gustowny, ale:
Spełni swe zadanie wtedy, kiedy będzie polączony (jeżeli to się w ogóle da połączyć, bo taki kominek służy do wentylowania przestrzeni między wełną a membraną, jak sądzę)

Szanowny kolego. Istnieje wersja tego samego kominka z wentylatorem i służy do połączenia np. z okapem nadkuchennym, dlatego proszę nie wprowadzać autora w błąd! NIE JEST to kominek do wentylacji przestrzeni między wełną a membraną. Pisze o tym poniżej maciektau.
No i jeszcze jedno - DA się połączyć, bo mozna do niego dokupić elastyczną rurę "spiro" z PCW do podłączenie się np. do rury wentylacyjnej.
Pozdr.
jerzy

bartek1675 pisze: . Rozwiązanie połowiczne jest takie: W szczytowych ścianach prosze przebić kratki wentylacyjne - stworzenie przeciągu na poddaszu powinno wysuszać skraplającą się parę wodna - ale to może nie wystarczyć

Proszę poczytać wymianę korespondencji w dziale "wentylacja" między mną a autorem pytania (itadek). Już wykonał takie okienka i za dobrą poradę podziękował.
maciektau napisał:
"Dawniej, kiedy budowano strych, to służył również do odprowadzania wilgoci choćby z przecieków przez poszycie. Między innymi (bo nie przede wszystkim) dlatego w ścianach były przewidziane otwory niektórym służące do hodowli gołębi i tych otworów było niemało".

Dawniej nie znano folii paroizolacyjnej, więc nie były to okienka dla gołębi, lecz JEDYNA możliwość pozbycia się pary wodnej z poddasza. Folia paroizolacyjna też nie zabezpiecza w 100%, więc proponuję nie lekceważyć WIELOWIEKOWYCH doświadczeń naszych przodków, bo ciepła para wodna z dolnych pomieszczeń zawsze znajdzie sobie drogę na poddasze.
Pozdr.
Jerzy

Taka drobna uwaga: wentylujemy przestrzeń nie pomiędzy wełną a membraną, tylko pomiędzy membraną, a poszyciem, bardziej ogólnie, pod poszyciem.

samouk pisze:

bartek1675 pisze: Kominek na zdjęciu jest niewątpliwie bardzo ładny i gustowny, ale:
Spełni swe zadanie wtedy, kiedy będzie polączony (jeżeli to się w ogóle da połączyć, bo taki kominek służy do wentylowania przestrzeni między wełną a membraną, jak sądzę)

Szanowny kolego. Istnieje wersja tego samego kominka z wentylatorem i służy do połączenia np. z okapem nadkuchennym, dlatego proszę nie wprowadzać autora w błąd! NIE JEST to kominek do wentylacji przestrzeni między wełną a membraną. Pisze o tym poniżej maciektau.
No i jeszcze jedno - DA się połączyć, bo mozna do niego dokupić elastyczną rurę "spiro" z PCW do podłączenie się np. do rury wentylacyjnej.
Pozdr.
jerzy

Panie szanowny! doradzam czytać z większym zrozumieniem. W swoim poście dopisałem wyraźnie, że kominek spełni swą rolę: "...jeżeli da się go polączyć..." wcale nie stwierdziłem, że się nie da. (zakładam, że zna Pan znaczenie słowa JEŻELI) Myślę, że jak Pan się odrobinę zastanowi, to pojmie Pan sens i kontekst powyższego stwierdzenia. Podobnie określając kominek jako wentylujący szczelinę między membraną a ociepleniem, dodałem (jakze piękny) zwrot "...jak sądzę...", bo nie miałem pewności, a widziałem podobne służące właśnie do tego celu. Zatem proszę nie dorabiać mi gęby i nie wmawiać mi, że wprowadzam kogoś w błąd. Autor tematu zapewne sprawdził (lub zapytał w sklepie) i już wie co to za kominek i do czego służy.
Co do kratek w ścianach szczytowych, to doskonale wiem jaką spełniają rolę, i że radzą sobie z wilgocią, która niejako naturalnie pojawia się na poddaszu/strychu, ale kiedy na tenże strych wyprowadzona jest wentylacja z domu, to ostrzegam, że może to być za mało do usunięcia takiej ilości wilgoci. (podkreślam słowo: może)

bartek1675 pisze:zwrot "...jak sądzę...", bo nie miałem pewności, a widziałem podobne służące właśnie do tego celu. że może to być za mało do usunięcia takiej ilości wilgoci. (podkreślam słowo: może)

Szanowny panie. Jeśli mam komuś coś doradzać, to na zasadzie, że jestem tego PEWIEN. W innym przypadku lepiej W OGÓLE się nie wypowiadać!
Pozdrawiam

MCV_0123 pisze:Witam
Mianowicie posiadam problem w zimie i tylko w zimie na strychu prawdopodobnie skrapla się para wodna krokwie ociekają wodą. Pomiędzy strychem a pomieszczeniami mieszkalnymi zrobione są regipsy płyta gipsowa, folia, wełna, w pomieszczeniach niżej strychu nie ma wentylacji a jeszcze niżej wentylacja wychodzi na strych. W pomieszczeniach niżej strychu na płytach gipsowych pojawiają się mokre plamy dlatego pewnie że przecieka przez wełnę.
Proszę o pomoc co mam zrobić słyszałem aby pod wełnę ułożyć ciasno styropian a na styropian dopiero wełnę. Proszę o pomoc rade!!

otworz strych na swiat, by para miala gdzie zwiac.
lub przprowadz ruyry wentylacyjne do komina wentylacyjnego ostatecznie do kominkow dachowych.
rury na stryszku koniecznie trzeba zaizolowac.

Właśnie wentylujemy wełnę. A po co byłaby przestrzeń między folią a membraną?. A po to by para szła do góry i wychodziła przez PRZECIĘTĄ kalenicę. Pozdrawiam Jan.