Witam,
Od dłuższego czasu w większości nowo budowanych budynków nie widzę otworów wentylacyjnych "na przestrzał" (tuż pod kalenicą) tak charakterystycznych dla starej zabudowy. Chciałbym więc zapytać współczesnych budowlańców, czy ta "moda" już przeminęła? Czy do dobrej wentylacji poddasza wystarczają już tylko wywietrzniki w gąsiorach? Przecież nie jest to dla murarzy ani kłopot ani zbyt pracochłonne. Zaglądając często do starych budynków z takimi wywietrznikami dziwię się, że mimo ich sporych rozmiarów na takich strychach jest wyraźnie cieplej, niż na zewnątrz i wszystko pod dachem jest suche.
Co o tym myślicie?
Pozdr.
Jerzy