Problem z gminą

Mam działkę wraz z wydanymi warunkami zabudowy gdzie zostało określone, iż budynek (dom) ma być przyłączony do wodociągu i kanalizacji. Wszystko dobrze poza tym, że żadnego z ww. nawet w pobliżu nie ma (kanalizacja ok 250 m.). Napisaliśmy do gminy wniosek o zmianę tych warunków i w odpowiedzi uzyskaliśmy negatywną dla nas odpowiedź. Uzasadnieniem było, iż gmina nie ma pieniędzy na dociągnięcie tych mediów a na szambo nie chcą wydać zgody. Co robić? Bardzo proszę o poradę.

Odwołać się od decyzji gminy zaznaczając, że szambo będzie tylko "czasowe" do momentu podciagnięcia kanalizacji. Jeżeli i to nie pomoże to pozostają dwa wyjścia 1. łapówa w gminie, bo prawdopodobnie ktoś na to liczy odmawiając pozwolenia na szambo. 2. pozwać gminę do sądu (ale tu trzeba miec dobrego papugę, bo samemu nic sie nie wskóra) zaskarżyc Decyzję jako niezgodną z infrastrukturą znajdujacą się w obrębie/sąsiedztwie ulicy/działki

Tak jest. Poprostu jeżeli chcesz sie tam budować jako pierwsza musisz zrobić projekt sieci i przyłączy. Często jest i tak , że trzeba ponieść nakłady w 100%.
Możesz dogadać się z właścicielami sasiednich działek i wspolnie ponieść nakłady.
Ostatnio Inwesor nasz musiał ciągnąć sieci ponad 750 m, bo inaczej nie dostałby pozwolenia na budowę.