Moderator: Redakcja e-instalacje.pl
Jeżeli przy zamkniętych oknach jest bardzo słaby ciąg, a przy otwartym poprawia się sytuacja, to znaczy, że brakuje nawiewu.machu pisze:Witam wszystkich.
Mieszkam z rodziną w 3 pokojowym mieszkaniu na 2 piętrze w bloku 4 ptr. W domu są 2 kratki wentylacyjne - w kuchni i w łazience. Niestety w porze jesienno-zimowej mamy problem z notorycznie parującymi oknami. Okna są wykonane z drewna i mają 16 lat, więc na pewno nie są szczelne (czuć mikro nawiew nawet przy zamkniętym oknie). Problem polega na powstawaniu pary wodnej u dołu okien. Walczymy z tym, jednak bezskutecznie. Mieszkanie jest regularnie wietrzone, ogrzewane. Jednak po nocy zawsze na szybach pojawiają się 1-2 cm paski pary wodnej na oknie. Parę wodną co rano usuwamy suchą ścierką,ale niestety powoduje to zagrzybienie uszczelki. Inna sytuacja - gotuję wodę w kuchni przy otwartym oknie i szyba potrafi zajść parą wodną, która się skrapla (nie odparowuje). W tym roku była kontrola przewodów kominowych, która za pierwszym razem nie wyszła poprawnie, ale po drugiej wizycie fachowca stwierdzili, że niby wszystko jest OK. Przy zamkniętych oknach ciągu praktycznie nie ma (przykładam papierową kartkę do kratki i opada), przy otwartym choć jednym oknie jest lepiej, płomień przy kratce się odchyla do środka kratki. Mam już tego dosyć, chcemy normalnie mieszkać. Doradźcie mi co mogę dodatkowo wykonać, czy wezwać mistrza kominiarza (mieszkam w Poznaniu), który ponowi badania, czy próbować wymusić na spółdzielni instalację tzw. turbowent (chociaż nie wiem na ile to poprawi sytuację). Nie jestem pewien który przewód kominowy jest mój ( patrząc na dach), ale na szczycie przewodu wyprowadzona jest rurka PVC zakończona "daszkiem". Czy tam też mogą wystąpić potencjalne problemy?
Proszę o Wasze rady.
pozdrawiam
MIRAS387 pisze:skoro okna parują to czyli jest za duża róznica temperatur wentylacja nie ma za dużo z tym doczynienia otwórz raz okno w mrożny dzień odrazu zaparuje tak jest z oknami za bardzo mogą przepuszczać powietrze miałem kiedyś w domu ten sam problem ale tylko na piętrze bo było cieplej zmieniłem okna na plastiki i narazie 8lat jest wszystko dobrze.pozdrawiam.ps.w nocy są większe spadki temperatury niż w dzień.
Twojej opinii na temat TB się nie dziwię, bo jego komentarz, to żenada.MIRAS387 pisze:skoro okna parują to czyli jest za duża róznica temperatur wentylacja nie ma za dużo z tym doczynienia otwórz raz okno w mrożny dzień odrazu zaparuje tak jest z oknami za bardzo mogą przepuszczać powietrze miałem kiedyś w domu ten sam problem ale tylko na piętrze bo było cieplej zmieniłem okna na plastiki i narazie 8lat jest wszystko dobrze.pozdrawiam.ps.w nocy są większe spadki temperatury niż w dzień.
działała wentylacja naturalna (grawitacyjna).
Podejrzewam, że w tym samym czasie w łazience ciąg był prawidłowy (sprawdź to przy najbliższej okazji).machu pisze:A i jeszcze jeden szczegół,
dziś zauważyłem (nie po raz pierwszy), że w kuchni pojawia się nawiew z kratki.
Co do konstrukcji pionu wentylacyjnego - wg mnie na to co widzę na dachu, każdy lokal powinien mieć swoją drogę na dach.
Wróć do „Wentylacja i klimatyzacja”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 80 gości