Witam,
Mam poważny problem. Mój ojciec zrobił podłogę w pokoju. Przekrój podłogi wygląda następująco:
- strop
- folia
- wyrównująca warstwa styropianu
- ogrzewanie podłogowe (wodne)
- styrodur
- wylewka
- płytki ceramiczne
W skutek awarii systemu wodnego pod wylewkę dostała się woda (nie z systemu ogrzewania). Efektem tego są poodparzane płytki (puszcza klej). Od strony piwnicy nie widać żadnych zacieków (prawdopodobnie wodę zatrzymała folia). Pokój ma powierzchnię 40m2.
Proszę o sugestie w rozwiązaniu problemu (wysuszenia podłogi) przy możliwie najniższych kosztach (cena płytek 220zł/m2 więc skucie całości to byłby ogromny koszt).
Dziękuję!