Jako że to mój pierwszy post na tym forum dlatego na początku chciałbym się grzecznie przywitać z forumowiczami, dzień dobry wszystkim.
A przechodząc do problemu z których chcę się zmierzyć. Chciałbym zaadoptować pomieszczenie w piwnicy do celów rekreacyjnych (siłownia). Część piwnicy ( 130 cm) znajduje się pod powierzchnią gruntu. Wymiary pomieszczenia to 4,5m x 2,5m x 2m (długość, szerokość, wysokość). Obejrzałem dokładnie to pomieszczenie, nie ma w nim grzyba, mokrych ścian. Oczywiście było to sprawdzanie przez laika więc jeśli coś zauważysz na fotkach to będe wdzięczny za informację. Będe wdzięczny za wszelkie uwagi, sugestie i rady. Problem jest może i błachy jednak nie chciałbym żeby za rok moja praca poszła w rozsypkę, datego chciałbym spytać Was, fachowców, o opinię.
Cel działań:
Chciałbym aby w pomieszczeniu było możliwe zachować ład i porządek, czyli żeby ćwiczyć bez uciążliwego pyłu.
Posadzka:
Posadzka betonowa, występuje kilka bardzo wąskich ale długich na 1,5m pęknięć. Beton jest bez ubytków. Powierzchnia jest pofałdowana, chropowata czyli ogólnie mówiąc niewygładzona (bruzdy nie więcej niż pół centymetra). Dwie ściany są zewnętrzne i wzdłuż nich na całej długości, na odległość ok 15 cm, jest położona papa (izolacja?). Obszar ten jest wyraźnie widoczny, występuje tam uskok i wzdłuż ściany tworzy się nisza głęboka na ok 2 cm. Całą posadzkę chciałbym wyrównać ale w jaki sposób? Myślę o wylewce betonowej wraz z siatką zbrojeniową żeby nie popękało. Tutaj jednak pojawia się problem, jaka jest minimalna grubość wylewki na jakiej będe mógł to zrobić oraz czy nowa wylewka zwiąże się z betonem. Na koniec chciałbym położyć na posadzkę wykładzinę PCV.
Ściany:
Ściany tynkowane zaprawą cementowo- wapienną (najprawdopodbniej) oraz pomalowane wapnem. Prawie wszędzie mocno przylega (nawet młotkiem trudno zrobić dziurę) Problem jest natomiast przy posadzce, gdzie tynku poprostu niema oraz w jednym miejscu na ścianie wewnętrznej. Czym i w jaki sposób uzupełnić braki ? Ściana gdzie odpadł tynk ( znaczną tego część odbiłem młotkiem) jest delikatna, kruszy się więc całkiem możliwe że trzeba ją pewnie czymś zagruntować. Może zatynkować tam jakąś siatkę? Na koniec chciałbym pomalować ściany na nowo wapnem (czy raczej to zły pomysł?).
Strop:
Strop jest betonowy, wogóle nie otynkowany bo widać jeszcze ślady po deskach. Pomalowany tylko wapnem. Chciałbym go otynkować jak najcieńszą (no właśnie, jaka ona jest?) warstwą i pomalować. Tu myśle że wystarczy zaimpregnować jakimś preparatem (zreszta tak jak posadzkę ii ścianę) i otynkować. No chyba że się mylę ?