Tytułem wstępu.
Mój znajomy napalił się na zakup niewielkiego domu.
Budynek kilka lat stoi bez okien, drzwi ale pod dachem z wykonaną elewacją styropian 10cm + jakiś tynk na siatce.
Ściany są wykonane z jednego bloczka Ytong oczywiście bez tynków wewnętrznych.
I teraz pytanie.
Czy ktoś spotkał się z tym, że ściany wewnętrzne tylko południowa i zachodnia wydzielają lekki zapach stęchłej wilgoci.
Na murach od wewnątrz jak i na elewcji brak plam wilgoci oraz zacieków.
Mój znajomy ma tylko wizję jak już mieszka w tym domu i grzeje się przy kominku.
Wykonawca, który ma realizować roboty bagatelizuje to zjawisko.
Ja natomiast uważam, że powinno się to zbadać i ustalić przyczynę lecz nie jestem fachowcem od dociepleń.