Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

Wszystko o kanalizacji i odwodnieniu. Dział poświęcony poradom na temat najnowszym rozwiązaniom technologicznym związanymi z kanalizacją, drenażem i oczyszczaniem ścieków.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: Einstein » 28 sie 2009, 21:52

Mam problem z odpływem wody z brodzika. Woda schodzi bardzo wolno. Gdy w brodziku jest 2cm wody potrzeba koło 2 minut by woda zeszła.
Cała instalacja jest nowa, zrobiona miesiąc temu przez zawodowych i doświadczonych hydraulików. Odpływ z brodzika zrobiony rurą 50mm.
Idąc od pionu głównego, jest 1m rury, podłączona umywalka (ma pełen odpływ) znów 1,4 metra kolanko 90, trójnik którym podłączony jest brodzik, a dalej redukcja z 50/32 i 2m rury do pralki. Rura idzie na podłodze ze spadkiem 1%. Gdy pralka wypuszcza wodę, woda wlewa się do brodzika, robi sobie z niego zbiornik buforowy i potem powoli poziom się obniża.
Gdy brodzik jest pusty (poziom wody w syfonie jest niski, ledwo na dnie) i zaczynam lać wodę, to gdy wypełni się już odpływ (wyjęty syfon 90mm) to z kanalizacji idą duże bańki powietrza.
Przyjechali dziś hydraulicy którzy pontowali instalację, wpuścili sprężynę do każdego z odpływów i przeszła bez problemów. Pomęczyli się trochę i się poddali.
Przed przyjazdem hydraulików próbowałem udrożnić kretem, zrobiłem 2 próby, ale nic nie pomogło.

Co może być nie tak?

Awatar użytkownika
Zibi1000
rekomendowany doradca
Posty: 461
Rejestracja: 01 cze 2009, 8:55
Lokalizacja: Skawina / Kraków

autor: Zibi1000 » 29 sie 2009, 19:28

Ewidentnie przytkany odpływ.
:(

Paweł_Małek
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 993
Rejestracja: 18 kwie 2006, 22:10
Lokalizacja: Tychy
kanalizacja

autor: Paweł_Małek » 29 sie 2009, 21:41

Najprawdopodobniej noieogradowano konca rury po cieciu, na tym gracie zaczepily sie wlokna z prania.
Jesli rury sa sztywno zabetonowane to mozna sprobowac to czyscic myjka cisnieniowa z przylaczonym odpowiednim wezem (waz do czyszczenia kanalizacji z dysza - najlepiej obrotowa).
Jesli niema do nich dostepu i sa w pustej przestrzeni (np. pomiedzy deskowaniem gornym i dolnym stropu drewnianego, lub pomiedzy plytami g-k a sciana) to czyszczenie myjka jest dosc ryzykowne (ryzyko rozlaczenia sie rur na kielichach). W tym przypadku pozostaja metody chemiczne lub spirala, z ktora tez trzeba uwazac zeby nie rozepchac polaczenia.

bruno360
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 24 lis 2008, 0:00
Lokalizacja: Sokołów Podl

autor: bruno360 » 30 sie 2009, 8:52

Podłączam się do wypowiedzi poprzednika ,myjka ciśnieniowa Karcher z dyszą rotacyjną powinna udrożnić.Troche to dziwne że już po 2miesiącach zaczeły się problemy.Coś fachmani musieli skopać przy układaniu tej instalacji.Powinni naprawić to na własny koszt jakaś gwarancja chyba obowiązuje.

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

autor: Einstein » 30 sie 2009, 15:23

Rury idą przy podłodze i zosatały zabudowane płytami gipsowymi+klej i wykafelkowane. Niestety nie można było ich wkuć w ścianę, bo radosne twórczość PRLu zrobiła łazienkę z jednego modułu z grubością ścian 4cm.
Jeśli chodzi o gradowanie rur, to jakoś nie zauwazyłem by to zrobili, więc faktycznie może to to.
Jutro zacznę szukać hydraulika z Gdańska z karcherem i końcówką, bo samego karchera to mam, ale nie mam końcówki, a napewno nie opłaca się jej kupić na 1 użycie. Zastanawiał bym się jeszcze czy kafelkarzowi nie został jakiś worek foliowy w rurach. Zapchał by sobie odpływ a potem worek mógł wpaść dalej. Ale tu Karcher powinien sobie poradzić. Napewno nie ma w rurach rzadnych klejów itp, gdyż w czasie remontu nie było gdzie wylać.

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

autor: Einstein » 05 wrz 2009, 12:06

Ściągnąłem firme co zajmuje się przepychaniem rur i dali radę przepchać, zalewając nie chcący sąsiadów (stropy w wielkiej płycie są mało szczelne. Okazało się, ze ktoś miał wcześniej problem z kanalizą i wywiercił w kolanku kanalizacyjnym dziurę by wsadzić sprężynę, coś pewnie zrobił tą sprężynę, a kolanko zatkał zastruganym patykiem. Jak ekipa wprowadziła sprzęt to patyk wypadł i woda z rur poszła do sąsiadów. Rura była zapchana albo na samym kolanku (w którym był patyk) albo gdzieś na odcinku kolanko pion (na oko około 20cm.
Generalnie mogę powiedzieć, że jak się zapcha kanaliza, to proponuję wezwać firmę od przepychania kanalizy a nie hydraulika. Hydraulicy pobawili się sprężyną, nic to nei pomogło, więc sobie poszli.
Przepchanie tanie nie było, ale zostało wykoanane należycie 250zł.

Awatar użytkownika
Zibi1000
rekomendowany doradca
Posty: 461
Rejestracja: 01 cze 2009, 8:55
Lokalizacja: Skawina / Kraków

autor: Zibi1000 » 05 wrz 2009, 13:34

A ja myślałen ,że mamy do czynienia z nową instalacją w nowym domu . :shock:

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:

autor: Einstein » 05 wrz 2009, 14:31

Sorry moje niedomówienie :(

demon233
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 gru 2009, 20:13
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: demon233 » 10 gru 2009, 20:28

witam
mam podobny problem tyle ze mieszkanie w stanie developerskim fachowcy robili cala lazienke wszystko zrobili ok bardzo mi sie podoba tylko mam problem bo z brodzika mniej odplywa wody niz naplywa- po prostu wolno woda splywa do odplywu. nie mam pojecia co moze byc przyczyna bo w sumie nowa instalacja i nie moge sobie z tym poradzic. Fachowcy mowia jak zawsze ze wszystko dobrze podlaczyli i ze widac taki to brodzik (nie wierze w to) i jestem w kropce. brodzik przyklejony kabina przymocowana. Jest jakies wyjscie zeby sprawdzic co moze byc przyczyna?

pozdrawiam

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: Einstein » 10 gru 2009, 23:01

Poszukaj hydraulika który zajmuje się przetykaniem rur, tylko ma się specjalozować w odtykaniu, a nie posiadać sprężynę. Do mnie wpadła ekipa z ciżekim sprzętem i po godzinie mieli zrobione

demon233
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 gru 2009, 20:13
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: demon233 » 11 gru 2009, 8:56

tylko zaznaczam ze jest to nowe mieszkanie wiec chyba nie powinno nic byc zatkane bo to nowe rury? czy to bez znaczenia czy nowe czy nie nowe?
pozdrawiam

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: Einstein » 11 gru 2009, 9:08

Często w czasie prac kafelkarskich/tynkarskich workiem foliowym zatyka się rury, co by z nich nie waliło. Wystarczy, że taki worek poszedł sobie dalej w rurę... Ale do tego to żaden fachowiec się nie przyzna, że mu worek uciekł. Pomijam fakt źle wykonanej instalacji z niezachowaniem spadków...

demon233
Początkujący
Początkujący
Posty: 7
Rejestracja: 10 gru 2009, 20:13
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: demon233 » 11 gru 2009, 9:43

heh no wlasnie moze faktycznie im cos wpadlo ale tak sie zarzekaja ze sam nie wiem i oczywiscie mowia ze to na pewno zle polozony odplyw ze ma za maly spadek. Ktos wie ile orientacyjnie kosztuje takie fachowe odpychanie splywu "ciezkim sprzetem"

pozdrawiam

Einstein
Początkujący
Początkujący
Posty: 10
Rejestracja: 28 sie 2009, 21:35
Lokalizacja: Gdynia
Kontaktowanie:
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: Einstein » 11 gru 2009, 13:57

Na dzień dobry 250zł...

hydrauliks
Początkujący
Początkujący
Posty: 20
Rejestracja: 08 maja 2012, 20:24
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:
Re: Niedrożny odpływ brodzika, hydraulicy się poddali

autor: hydrauliks » 13 maja 2012, 6:24

Dla ułatwienia niektóre brodziki mają ściągany przedni panel, jeżeli nie trzeba demontować kabinę, odkręcić syfon i zobaczyć czy jest drożny, z tego co przeczytałem jest to nawa instalacja, w takim układzie przed rurą 50, w 32 musi być zator, ale nic pewnego, trzeba sprawdzić.
Hydraulik Lublin zawsze fachowo :) .


Wróć do „Kanalizacja i odwodnienia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości

Gotowe projekty domów