w ostatnie wakacje ocieplałem dom. ekipa która sie tym zajmowała przewierciła mi kabel od telefonu bo był pod tarym tynkiem. zorientowałem sie o problemie bo tel mi nie działał. przyjechali wiec z telekomunikacji i pociągneli mi nowy kabel. ekipie która ocieplała powiedziałem żeby wycieli mi rowek na kabel w styropianie no i dali siatkę z klejem no i na to strukture. nie było mnie w domu później jak to robili i podejrzewam że kabel dali na siatkę i klej, czyli bezposredni pod struktura (czyli kicha) ;/ no i jak sie można spodziewać, struktura pękła 
( pekniecie było mniejsze i sie teraz powiekszyło. przez szparę widzę kabel wiec pewnie jest na kleju, dlatego pewnie pąkło. zastanawiam sie teraz co z tym zrobić??? nie mogę wyciąc paska w strukturze o odpowiedniej szerokości i później dac w tym miejscu siatkę + klej no i strukture bo nie zrobi sie tego chyba dobrze, bo jak bede odrywał strukture to pewnie razem z fragmentsami styropianu;/ i pewnie później również popęka. inną opcją jest wstrzykniecie bezbarwnego silikonu w szpare (troche ja wczesniej poszerzyc trzeba bedzie) no i zamalowac to na odpoowiedni kolor (struktury). trzba to zabezpieczyć przed zmą, bo degradacja bedzie pewnie duża na następną wiosnę... ;/
poradzcie coś bo nie wiem dokłądnie jak to rozwiązać;/ jesli ktoś zna jakieś linki to niech podeśle, lub jakies rozwiazanie jakiejs firmy zeby mozna podejrzec sobie. z góry dzieki. pozdrawiam
