witam, sprawa wyglada tak, ze jest stara lazienka w budynku z lat 50tych, no i sprawa jest taka ze kawalek sciany nad wanna, gdzie w tynku sa pochowane rury wymagalaby polozenia plytek, wczesniej (12 lat temu) bylo tam pomalowane farba olejna i tak jest do dzis, w wiekszosci odprysnelo
i z polozeniem plytek nie blyoby problemu, gdyby nie to, ze najprawdopodobniej rury w tej scianie sie pocą i sciana jest wilgotna, wiec nie ma co klasc na to plytek bo odpadna (chyba ze sa jakies specjalne kleje w co watpie), skucie czesci tej sciany i wymiana rur nie wchodzi w gre, bo to juz duza sprawa. Myslalem nad plyta g/k, na profilach, ale boje sie je wiercic ze wzgledu na to, ze po drugiej stronie jest kuchnia i nietrudno trafic w rurę wiertłem
macie jakies pomysly?