docieplenie domu

Trudno wątpić, że docieplenie budynku jest opłacalną inwestycją. Ale jak wykonać docieplenie budynku? Jakie materiały wybrać? Jakie są dostępne technologie? Czym się różnią? Odpowiedzi wszystkie pytania dotyczące docieplania budynków znajdziesz w tym dziale.

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

mpm
Aktywny
Aktywny
Posty: 148
Rejestracja: 27 lis 2008, 18:38

autor: mpm » 15 mar 2009, 12:05

przy -18 st C wilg max 50% / może byc jeszcze mniej / a nie 85%
programy komp do obl c-w przyjmują taka samą wilg 85% dla temp -16 do -24 !!??!!? Nie dziwi to pana ? to jakiś absurd w rzeczywistosci nie ma czegoś takiego
dla -3 st C może byc wilg max 75% .
Im niższa temperatura powietrza, tym mniej pary wodnej potrzeba do jej nasycenia.
W swoim studium energ. dla budynku napisał pan, że obliczenia zostały przeprowadzone przy użyciu progr f-my ROCKWOOL, czy korygował pan założone przez program parametry "środowiskowe" tak aby były zgodne z parametrami klimatycznymi dla miejscowości Jasło ? Napisał pan, że wilg. wzgl. powietrza w pom. jest w przedziale od 43-60%. Ja mam wilg w pom swojego domu od 45%-51% max. i jest to wilg mierzona.
Jeszcze 1 sprawa - poważne wątpliowści mam do stosowania kominka z płaszczem wodnym, jego obsługa jest bardzo uciażliwa i konczy się po 1 sezonie, jest to po prosu urządzenie niewygodne, poza tym z pokoju dziennego robimy kotłownię, obecnie jest to bardzo modne lecz tak naprawdę mało użyteczne. Konczac - a właściwie dlaczego mamy odcinać się od otaczajacego nas środowiska przyrodniczego poprzez uszczelnienie wszystkiego co jest w środku naszego domu, przecież jesteśmy cząstka ekosystemu , nie odcinajmy się od natury, ja i tak wolę wietrzenie tradycyjne, otwieram okno i wdycham świeże powietrze przepełnione zapachem kwiatów i roślin z mojego przydomowego ogrodu - czyz nie jest to piękne uczucie ?

JBZ

autor: JBZ » 15 mar 2009, 13:39

mpm pisze:przy -18 st C wilg max 50% / może byc jeszcze mniej / a nie 85% programy komp do obl c-w przyjmują taka samą wilg 85% dla temp -16 do -24 !!??!!? Nie dziwi to pana ? to jakiś absurd w rzeczywistosci nie ma czegoś takiego
dla -3 st C może byc wilg max 75% .
Im niższa temperatura powietrza, tym mniej pary wodnej potrzeba do jej nasycenia.


Ktoś wprowadził Pana w błąd co do wilgotności wzgl. powietrza zewnętrznego. Prostuję zatem - przynajmniej jakaś korzyść z dyskusji będzie. 8)
Otóż, rzeczywiście zawartość wilgoci w powietrzu jest tym mniejsza, im niższa jest jego temperatura - pisałem o tym poprzednio, że przy temperaturze -18 C zawartość wilgoci w powietrzu wynosi maksymalnie 0,8 g/kg p.s. Nie ma to jednak bezpośredniego przełożenia na wilgotność względną powietrza liczoną w %, gdyż wraz ze spadkiem temperatury powietrza, maleje ciśnienie cząstkowe pary wodnej w stanie nasycenia. Dlatego już przy tak małej zawartości wilgoci, powietrze zimą łatwo osiąga wilgotność 100%. Kiedy temperatura powietrza się podniesie, rośnie ciśnienie cząstkowe pary wodnej w stanie nasycenia i powietrze np. przy +10 C musi wchłonąć aż 7,7 g/kg p.s. - czyli prawie 10 razy tyle, żeby osiągnąć stan nasycenia czyli wilgotność 100%. Biorąc pod uwagę średnie wartości temperatur w różnych okresach roku, to średnie wilgotności powietrza zewnętrznego zimą są zawsze wyższe niż latem.

W przypadku Jasła, posługiwałem się rejestrowanymi temperaturami i wilgotności wzgl. powietrza z najbliższej stacji meteo, tj. z Krosna. Wartośći tam rejestrowane średnie za ostatnie kilkanaście lat, to:
- styczeń:
najniższa temperatura średnia -22,1 C
średnia wilgotność wzgl. o godz. 13,00 wynosi 73 %
średnia wilgotność wzgl. o godz. 7,00 wynosi 85 %

- lipiec:
temperatura średnia o godzinie 13,00 wynosi +23,0 C
średnia wilgotność wzgl. o godz. 13,00 wynosi 59 %

Oczywiście, w okresie lata wilgotność powietrza może wynosić także 100% np. tuż po deszczu, ale do obliczeń sprawdzających kondensację pary wodnej w przegrodach w stanie stacjonarnym bierzemy warunki najbardziej niekorzystne tj. zimę, a nie lato i temperatury najniższe średnie występujące w danej miejscowości i średnie najwyższe wilgotności powietrza. Stan stacjonarny oznacza niezmienność temperatury i wilgotności. Oczywiście, że stanów stacjonarnych nie ma, ale obliczenia te mają za zadanie odpowedzieć na pytanie: co by było, gdyby takie ekstremum zaszło? I na takie parametry projektujemy warstwy przegród tracących ciepło, bo mimo iż temperatury ekstremalne występują rzadko, to jednak są i budynek wraz z instalacjami musi sobie z tym poradzić, aby utrzymać komfort w strefie przebywania ludzi.
Dlatego, zawsze do obliczeń sprawdzających tak zaprojektowane przegrody, uwzględniam nie te chwilowe parametry, a rzeczywiste zarejestrowane w ciągu każdej godziny przez kolejne dwa lata.
Dla takich warunków obliczam rzeczywiste zachowanie się przegród w zakresie ew. kondensacji pary wodnej oraz zachodzącej dyfuzji pary wodnej - dla wskazanej lokalizacji domu. Jeszcze 12 lat temu nie było to możliwe, gdyż mimo iż już powstał program WUFI autorstwa Kunzel'a i zespołu, to nasze komputery nie dawały sobie rady z zadaniami. Kiedy się puszczało zadanie, obliczenia trwały ponad 8 godzin. Od kilku lat mamy szybkie komputery i takie zadania są obliczane w czasie kilkunastu (najwyżej 20 minut). Podobnie rzecz się ma z mostkami cieplnymi. Od kilku lat możemy obliczać rzeczywiste zachowanie się mostka cieplnego w danym domu, a obliczenie jednego zajmuje nie więcej niż godzinę (razem z wprowadzeniem danych).
Zatem, nie przyjmowane dane co do temperatury czy wilgotności powietrza są istotne, lecz te rzeczywiste. I tak właśnie czynię - z tego co wiem, jako jeden z nielicznych w Polsce, a nie zakładam orientacyjnie w postaci mnożników czy dodatków. Możliwe, że przyczyną braku popularności takich działań jest pracochłonność (jeden dom jednorodzinny zajmuje mnie przez 4-5 dni a nieraz dłużej) oraz znajomość programów, tj. nie tylko ich obsługi, ale przede wszystkim umiejętność interpretacji uzyskiwanych wyników.

Co do programu RockwoolRSI stosowałem go wyłącznie do badania bilansu wilgoci w przegrodzie, gdyż to liczy poprawnie i uwzględnia lokalizację domu na terenie Polski.

Co do kominka z płaszczem, mam zdanie podobne - napisałem o tym w studium, gdyż takie były wyniki obliczeń dla tego domu, co nie oznacza, że w innym wnioski nie mogą być inne. Faktem jest, że bezkrytycznie kominka czy innego źródła wspomagającego nie można stosować, a wyłącznie po wykonaniu projektu tych instalacji. Wyłącznie!!! Inaczej zamiast korzyści, będą straty i zwiększone koszty eksploatacji. Oczywiście, jest to kij w mrowisko dla takich samozwańców jak Brzęczkowski i jemu podobni, którzy robią wodę z mózgu inwestorom i odradzają wydawanie pieniędzy na projekty - w miejsce zaufania ich praktyce.

Co do szczelności domów. Niestety, na skutek działania wiatrów oraz wyporu termicznego, im dom jest mniej szczelny, tym więcej powietrza "fałszywego" wdziera się do wnętrza na skutek infiltracji. To powietrze musi być ogrzane, żeby nie obniżać temperatury wewnątrz, a to są dodatkowe pieniądze na dodatkową energię. Ma to szczególne znaczenie w przypadku stosowania wentylacji mechanicznej, gdyż ilość powietrza z infiltracji stanowi nawet 75% powietrza wentylowanego. Dlatego stawiamy tu wymóg szczelności - inaczej nici z energooszczędności. Powoływanie się Brzęczkowskiego na wskazania zużycia licznika dające podstawy do 40 kWh/m2rok na wszystko to czyste brednie mające na celu zwabienie durnych klientów.

W przypadku zastosowania wentylacji grawitacyjnej ten problem ma już nieco mniejsze znaczenie, gdyż ilość powietrza infiltrującego jest uzależniona tylko od wiatru i różnicy temperatur, a nie jak przy wentylacji mechanicznej - także od sprężu wentylatorów i pracujących non-stop przez cały rok. Jednakże pewną szczelność także musimy zapewnić.

Nie należy tego mylić z otwieraniem okien. Te otwieramy w okresie od wiosny i lata - kiedy jest wentylacja grawitacyjna, bo przy mechanicznej już nie. Chcąc odzyskiwać ciepło przez rekuperację, musimy decydować się na działanie wentylacji przez okrągły rok non-stop. Coś za coś.

Zupełnie innym zagadnieniem jest kierunek zmian w budownictwie. Ja zawsze preferowałem i będę stosowanie tanich źródeł energii i swobodę w kształtowaniu architektury domu i możliwie najbardziej naturalnych systemów - czyli wentylacji grawitacyjnej - mimo jej wielu wad. Do tego jednak trzeba tanich systemów pozyskiwania energii niekonwencjonalnej (energii słońca, Ziemi i wiatru). Póki co, musimy oszczędzać energię.

Pozdrawiam,
Jerzy Zembrowski

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

autor: ekodocieplenia » 30 maja 2009, 9:45

Witam,
Przepraszam, ale wydaje mi się że porada dla pytającego na początku tematu zboczyła na "ambicjonalne uszczypliwości".
Wracając do tematu, docieplenia budynku wykonanego z drewna. Najlepszą metodą jest wykonanie rusztu na zewnętrznej stronie ścian jak radzili wcześniej koledzy, tak aby powstała pustka o szerokości 10-20 cm. Na ruszt nabić deski elewacyjne. W zależności od tego jakiej będą jakości to można dać przed ich położeniem na ruszt wiatroizolację. Jężeli będą dobrej jakości i solidnie wykonane to można wiatroizolację pominąć. W pustkę jaka powstanie należy wdmuchać celulozę która ma lepsze właśności izolacyjne jak wełna mineralna, wełna szklana i styropian.
Co zyskujemy?
- utrzymujemy w domu drewnianym wspaniały mikroklimat
- jeśli w pomieszczeniu jest zbyt duża wilgoć, pochłania ją ściana z drewna i celuloza ( bo nie dajemy paroizolacji ), poprzez deski elewacyjne ten nadmiar za pomocą podciągania kalpilarnego odprowadzana jest do atmosfery
- jeśli jest zbyt mała wilgoć w pomieszczeniu to ściana nam tą wilgoć oddaje
-rachunki za energię znacznie mniejsze (inwestycje tego typu zwracają się w 3 do 5 lat)

Docieplając w ten sposób poddasze na grubość izolacji 20-30 cm możemy przy zastosowaniu wentylacji wymuszonej i rekuperatora oraz wymiennika gruntowego żwirowego otrzymać dom pasywny.
Stosując bezkrytycznie wszelkiego rodzaju folie styropiany na ściany i poddasza, to tak jakbyśmy sobie zakładali worek foliowy na głowę i udawali że jest nam przyjemnie.

Pozdrawiam,
Piotr

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 30 maja 2009, 10:08

utrzymujemy w domu drewnianym wspaniały mikroklimat
- jeśli w pomieszczeniu jest zbyt duża wilgoć, pochłania ją ściana z drewna i celuloza ( bo nie dajemy paroizolacji ), poprzez deski elewacyjne ten nadmiar za pomocą podciągania kalpilarnego odprowadzana jest do atmosfery
- jeśli jest zbyt mała wilgoć w pomieszczeniu to ściana nam tą wilgoć oddaje
-rachunki za energię znacznie mniejsze (inwestycje tego typu zwracają się w 3 do 5 lat)

Za mikroklimat odpowiada wentylacja nie izolacja termiczna
W żadnym wypadku izolacja termiczna nie może być magazynem wilgoci.
A deski kapilarnie odprowadzające wodę do atmosfery... nie będę komentował.
Paroizolacja jest KONIECZNA

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

autor: ekodocieplenia » 30 maja 2009, 11:50

Witam,
Nie jest konieczna, jest Pan w błędzie.
Celuloza jak sama nazwa mówi to drewno. Drewno w budownictwie nigdy nie obkładano folią (jedynie łazienki i tym podobne pomieszczenia).
Paroizolację potrzebują materiały które w nienaturalny sposób zostały do tego celu "na siłę przystosowane"
Kamień i szkło - co to za materiały izolacyjne?
Co do podciągania kapilarnego
"Zjawiska kapilarne zachodzą nie tylko w rurkach, ale także w bardzo małych porach oraz odpowiednio cienkich szczelinach. Dzięki zjawisku przepływu kapilarnego woda w roślinach może być transportowana na wysokość powyżej 10 m (wysokość słupa wody odpowiadająca ciśnieniu atmosferycznemu na poziomie morza), a krew poprzez naczynia włosowate (zwane też kapilarnymi) dociera do najodleglejszych tkanek bez konieczności stosowania bardzo wysokich ciśnień. W technice, zjawisko przepływu i kondensacji kapilarnej jest stosowane w membranach kapilarnych"

Poniżej cytuję opracowanie zastosowania metody docieplania celulozą oraz wypowiedź redaktora zajmującego się tym tematem od lat.

"Wełna celulozowa zawsze zachowuje izolację termiczną w stanie suchym, co przy innych materiałach izolacyjnych może być trudne z uwagi na kondensat wilgoci, jaki pojawia się w przegrodzie.

Izolacja celulozowa spośród nich jest najlepsza, bo taką wilgoć przechwytuje jak bibuła i rozprowadza ją w całej swojej objętości i łatwo ją oddaje klimatyzując wnętrza. Można powiedzieć, że oddycha.

Materiał jest lekki, bo 1m3 przy zasypywaniu swobodnym waży tylko 25kg, a przy wdmuchiwaniu szczelinowym np. w skosy poddasza lub ściany 32kg. Łatwo wnika w każdą szczelinę i wypełnia je. Warunkiem skuteczności tej izolacji jest uzyskanie wysokiego stopnia kompresji, bo wtedy szczelnie wypełnia przegrodę i nie ma niekorzystnego zjawiska jej osiadania.

Przy ociepleniach z jej udziałem nie trzeba stosować folii paroizolcyjnych, co zdecydowanie obniża koszty materiałowe i robocze. Jest to przy tym doskonały materiał o właściwoścoiach foinoizolacyjnych (wygłusza akustycznie pomieszczenia od dźwięków powietrznych i uderzeniowych).

Izolacja z firmy Dammstatt to właściwy wybór, by mieszkać w domu przyjaznym środowisku i jego mieszkańcom. Wybór poświadczony ekologicznym znakiem Błękitnego Anioła. Patrz certyfikaty

Izolacje z Celulozy
W miesięczniku Izolacje w nr 3 i 4 z 2006 r. w artykule pod tytułem "Celulozowe izolacje techniczne" w części I i II redaktor Jacek Sawicki przedstawił w interesujący sposób problematykę stosowania celulozy jako izolacji do ocieplenia i wyciszenia budynków.
Artykuł jest bardzo ciekawy, porusza dużo wątków technicznych, wyjaśnia złożoność problemów i zalet występujących w technice wdmuchiwania.
Polecam ten artykuł, który w całości zamieszczam na swojej stronie jako bardzo ciekawą literaturę dla każdego. "
- źródło derowerk.pl/docieplenia_literatura.htm

Jeżeli dom obłożymy sobie folią i styropianem to żeczywiście tylko wentylacja może nam pomóc.
Wentylacja jest żeczywiście potrzebna!!! Brawo!!!
W pierwszej kolejności ocieplić za powocą celulozy 20-30 cm ściany i poddasze. Następnie wykonać wentylację mechaniczną z rekuperatorem oraz żwirowym wymiennikiem ciepła ( zastosowano takie rozwiązanie jeśli chodzi o żwirowy wymiennik ciepła w uzdrowiskach oraz biurowcu firmy Exbud obecnie Skanska ).
Stosując do tego okna o wsp przenikania Uw~0,6 bez mikrowentylacji, możemy z naszego domu zrobić dom pasywny.
Gdzie koszty ogrzewania będą na pozimie 600 - 1500 zł za sezon grzewczy.
Latem nie musimy instalować klimatyzacji.
Pozdrawiam,
Piotr
:wink:

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 30 maja 2009, 12:26

wolę inne źródło// fizyka. A wilgoć w przegrodzie termicznej nie jaset ani zdrowa ani potrzebna.

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

autor: ekodocieplenia » 30 maja 2009, 14:49

Dokładnie tak. Fizyka budowli przedewszystkim odnosi się do każdego rodzaju materiału inaczej. Biorąc pod uwagę jego budowę, z czego jest wykonany. Możemy porównywać materiały porównywalne i stosować dla nich takie zabezpieczenia jakich one potrzebują. Łazienki łaźnie pralnie i inne o dużej wilgotności w pomieszczeniu, będą potzrebowały zabezpieczenia poprzez paroizolację, w przypadku zastosowania ocieplenia celulozą . Natomiast pozostałe pomieszczenia tej izolacji nie potrzebują. W armyce północnej budynki ocieplane są celulozą od 80 lat. Tam naukowcy na przestrzeni tego czasu, w liczbie kilku pułków zrobili na ten temat habilitację w fizyce budowli.
Natomiast zgodzę się ze stwierdzeniem że wilgość nie jest ani zdrowa ani potrzebna, jeśli zastosujemy inne materiały izolacyjne jak celuloza. Potrzebna nie jest ale celulozie nie szkodzi.
Pozdrawiam,
Piotr

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 30 maja 2009, 15:28

Szanowny Pan źle przeczytał moje posty. Nie napisałem "fizyką budowli" tylko fizyką!!
W fizyce nie ma czegoś takiego:
Dokładnie tak. Fizyka budowli przedewszystkim odnosi się do każdego rodzaju materiału inaczej.

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:
W fizyce nie ma czegoś takiego:

autor: ekodocieplenia » 01 cze 2009, 9:23

Fizyka budowli jest nauką zajmującą się tłumaczeniem zjawisk jakie zachodzą w budowlach (budynkach - materiałach budowlanych). Nie ma innej fizyki, jest tylko jedna fizyka. Nauka ta czy dotyczy materiałów budowlanych czy przestrzeni kosmicznej jest tą samą nauką tylko bada inne materiały w diametralnie niekiedy różnych otoczeniach. Fizyka jest nauką doświadczalną, pewne zjawiska bada się dziesiątki lat, do wniosków dopasowuje się matematykę aby ubrać to we wzory. Punkt rosy, podciąganie kapilarne, dyfuzja i tym podobne. Są to wszystko terminy z fizyki, które mają zastosowanie między innymi w budownictwie. A taki dział nauki nazywamy Fizyką Budowli.
Aby pozostali "Forumowicze" nie mieli wątpliwości co do własności i zastosowania celulozy przedstawiam materiały przygotowane przez jej producentów.
"Pierwszy producent.
EKOFIBER® jednocześnie doskonale radzi sobie z przekazywaniem wilgoci nie gromadząc jej w sobie i w związku z tym nie wymaga stosowania folii paroizolacyjnej. Nadaje się do zastosowania w całej przestrzeni konstrukcji
Źródło - ekofiber.com.pl/strona.php?psz=tresc&subaction=showfull&id=1195758073&ucat=3
"Oddychanie" - w przegrodach izolowanych ekofibrem ( celulozą ) nie należy stosować paroizolacji.
Źródło - ekofiber.com.pl/strona.php?subaction=showfull&id=1195860653&archive=&start_from=&ucat=3&psz=tresc&lang=

Drugi producent
REGULACJA WILGOTNOŚCI
Izolacja celulozowa ISOCELL jest w stanie pochłaniać i oddawać wilgoć, bez utraty właściwości izolacyjnych. Szczególne zdolności pochłaniania wilgoci działają regulująco na klimat pomieszczenia. Przy renowacjach lub płaskich systemach dachowych bez wentylacji ISOCELL działa fizycznie jak zapora dla wilgoci. Dodatkowo, w przeciwieństwie do tradycyjnych mat izolacyjnych wyraźnie lepsza jest tu szczelność. Naturalne właściwości włókien celulozowych w połączeniu z technologią wdmuchiwania ISOCELL spełniają najwyzsze wymagania dotyczace klimatu pomieszczenia mieszkalnego i oszczędności energii.
Źródło - isocell.pl/zalety-izolacji-celulozowej.html

Trzeci producent -
• Współczynnik przewodzenia ciepła λ dla ekologicznej wełny celulozowej wynosi 0,039 – 0,042 W/mK. Gęstość materiału, zależnie od zastosowania wynosi średnio od 30 – 64 kg/m3 .
• Wełna celulozowa jest zabezpieczona przed ogniem.
• Ekologiczna wełna celulozowa, poprzez odzysk makulatury papierowej zmniejsza emisje metanu do atmosfery, do której dochodzi gdy makulatura jest kompostowana.
• Dzięki zawartości związków boru, ekologiczna wełna celulozowa jest odporna na rozwój grzybów i pleśni.
• Rzeczywisty opór cieplny jest wyższy o około 20% od mierzonego laboratoryjnie. Wynika to z faktu, że ze względu na swoją gęstość i budowę włókien w bardzo niewielkim stopniu dochodzi do konwekcyjnej wymiany ciepła (infiltracja powietrza w materiale izolacyjnym) czego badania laboratoryne nie uwzgledniają.

Artkuł w - Budujemy Dom
Celuloza przynajmniej pod jednym względem jest lepsza od innych materiałów termoizolacyjnych - jest paroprzepuszczalna, a jednocześnie nie wymaga stosowania paroizolacji. Oznacza to, że można projektować i wykonywać tzw. przegrody "oddychające" i stwarzające odpowiedni mikroklimat we wnętrzu ( nie tylko za pomocą wentylacji)!!!!!!!. Jest to możliwe dzięki temu, że włókna celulozy mają zdolność do pochłaniania i oddawania wody z otoczenia (maks. do 23%, przy wilgotności naturalnej 11-17%). Woda nie wypiera więc powietrza uwięzionego w porach i nawet zawilgocony materiał praktycznie nie traci swoich właściwości termoizolacyjnych. Oczywiście tak dobrze jest tylko wtedy, gdy jest on wentylowany i ma możliwość wyschnięcia (bardzo szybkiego, dzięki ogromniej powierzchni rozwłóknionej celulozy).
Źródło - budujemydom.pl/abc/481/ "
W ten sposób można bez końca!!!!!

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 01 cze 2009, 11:17

Niestety
Fizyka budowli jest nauką zajmującą się tłumaczeniem zjawisk jakie zachodzą w budowlach (budynkach - materiałach budowlanych). Nie ma innej fizyki, jest tylko jedna fizyka.

To nie jest prawda. Proszę zobaczyć na pierwsze strony podręczników fizyki budowli "założenia"
Naprawdę proszę nie mylić fizyki z fizyką budowli . Fizyka jest nauką, fizyki budowli się uczy.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 01 cze 2009, 11:31

Film instruktażowy . Ta biała folia to parozolacja , proszę też zwrócić uwagę, że grubość celulozy to 40-60 cm a nie symboliczne 30 cm.

isover.se/graphics/Isover_SE/Produkter/Losull/Isover%20InsulSafe%20film.wmv

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

autor: ekodocieplenia » 01 cze 2009, 12:46

Fizyki o jakiej Pan myśli uczymy się do końca szkoły średniej. Dalej w zależności od specjalizacji jedną z dziedzin fizyki jest zastosowanie jej w budownictwie. Często używana w analizie zjawisk zachodzących w budynkach i materiałach budowlanych, używana jest pod nazwą fizyka budolwi. Dziedziną fizyki jest też mechanika budowli, podobnie wytrzymałość materiałów itd.

Na filmie który jest załącznikiem, w jednym z opisów użyte zostało słowo glas - czyli dotyczy to waty szklanej wdmuchiwanej za pomocą podobnego urządzenia jak celuloza.

I tutaj konieczne jest użycie foli, jak na filmie. Celuloza jest ( przesłałem poprzednim poście link ) materiałem lepszym o 20% od wełny mineralnej i waty szklanej, to zastosowanie 30 cm celulozy jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Zastosowanie 60 cm jest jeszcze lepszym a nawet powiedziałbym genialnym.
Do czego wszystkich namawiam!!!!!!
Bo wtedy moglibyśmy zacząć rozmawiać o domach pasywnych. W skandynawi, z kąd jest ten filmik pochodzi, stosuje się taką grubość ocieplenia poddaszy od 20 lat, w ścianach 30 cm to minimum. Dwadzieścia lat temu zajmowałem się dociepleniami budynków w Norwegii.
U nas trudno namówić na 15 cm, inwestorzy twierdzą że jest to czyste szaleństwo - wystarczy 10 cm.
Pozdrawiam
Ocieplanie domów, docieplanie poddaszy najbardziej ekologiczną metodą na rynku budowlanym.

Tomasz_Brzeczkowski
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 24649
Rejestracja: 16 mar 2006, 13:07
Lokalizacja: Warszawa

autor: Tomasz_Brzeczkowski » 01 cze 2009, 13:59

Jak Panu tak zależy ( nie wiem czemu) na wodzie w izolacji termicznej, to niech Pan paroizolacji nie stosuje. Ale błagam, nie Pan nie pisze, że fizyka budowli to fizyka!!! Tak po porostu nie wolno! Proszę poczytać podręczniki np J.A Pogorzelskiego.

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

autor: ekodocieplenia » 01 cze 2009, 15:25

OK
Ocieplanie domów, docieplanie poddaszy najbardziej ekologiczną metodą na rynku budowlanym.

Awatar użytkownika
ekodocieplenia
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 50
Rejestracja: 28 maja 2009, 15:29
Lokalizacja: Małopolska
Kontaktowanie:

autor: ekodocieplenia » 01 cze 2009, 15:39

Są jeszcze inne opracowania:
Izolacja mostków termicznych – zagadnienia fizyki budowli
building.dow.com/europe/pl/insulate/thermal/fizyk.htm
Portal Fizyki Budowli
itb.pl/nf/index.html (polecam !!!!) - jest to portal na temat
itd.
Czyżby bezprawnie używali tej nazwy?

20 lat mam doświadczenie w tym temacie, i woda zawsze kondensowała się w wełnie mineralnej i wacie szklanej.
Namiętnie stosowana metoda w blokach przy docielaniu stropodachów. Mieszkańcy najwyższej kondygnacji po paru latach zbierają grzyby z sufitu. Przy celulozie nie zdarzają się takie przypadki


Wróć do „Docieplanie budynków”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości

Gotowe projekty domów