Prosba o ocene, obrobki blacharskie komina.

autor: **winiu** » 04 maja 2011, 19:49

arekpolak oświeć mnie i podaj minimalny kąt nachylenia połaci którą można kryć dachówką.
Ps. Ja nigdzie nie pisałem że silikon jest dobry na wszystko.

autor: **winiu** » 04 maja 2011, 20:16

arekpolak dla rozjaśnienia sytuacji dodam że w tej połaci ma znajdować cię komin w koszu.

autor: **arekpolak** » 09 maja 2011, 22:09

No i wątek wygasł .... arekpolak zlekceważył posty "fachowców", którzy na codzień pracują przy gięciu blach i już nie mają o czym dyskutować. Oj Marcinie, jesteś porażką dla mnie więc dyskusje z Tobą uważam za zbyteczną.
Winiu odnośnie Twego postu:
- po pierwsze nie mam zamiaru Cie "oświecać" bo epokę oświecenia mamy już za sobą, a poza tym tak światły umysł powinien wiedziać, że pytanie trzeba sprecyzować bo dachówek na rynku jest znacznie więcej niż Ty masz lat, ale dla przykładu- popularny w moich stronach jest creaton, sam teraz kończę dach tego producenta dachówką creaton FUTURA i tutaj minimalny kąt to 10stopni, 12 i 14 (w zależności od wykonania wstępnego krycia) 14 st - dla folii dachowej na zakład. Tak więc sam widzisz, że nie ma teraz zasady że jak dachówka to kąt minimum 22stopnie- to już nie te czasy.
- po drugie, rozumiem, że cały czas pijesz o tą taśme olowianą - niewiem czy wszyscy rozumieją więc powtorze ISTNIEJĄ USASADNIONE PRZYPADKI GDZIE OŁÓW MOŻE SIĘ LEPIEJ SPRAWDZIĆ NIŻ BLACHA TJ W MIEJSCACH NA PŁASKICH DACHACH GDZIE MOŻE ZALEGAĆ DUŻA ILOŚĆ ŚNIEGU. na zdj. jest mniej więcej takie miejsce (nachylenie 22 st.) komin oklejony ołowiem brak jeszcze listwy dociskowej.
Obrazek

autor: **winiu** » 10 maja 2011, 5:00

Akurat ten komin nie znajduje się w koszu.Tak dokładnie to interesuje mnie to w jaki sposób obrobić bok komina taśmą (na wierzch) który faktycznie jest w koszu. Pisząc o oświeceniu nie miałem na myśli epoki tylko światłość która bije od ciebie inżynierze. A jeśli spieramy się o stopnie to są okna, które można montować poniżej piętnastu.

autor: **MistrzJan** » 10 maja 2011, 14:43

Tego projektanta , który umiejscowił w tym miejscu komin to trzeba by za jajko powiesić. To gorzej niż w koszu , gdzie można zrobić obejście. Jan.

autor: **arekpolak** » 12 maja 2011, 22:27

Winiu - nie rozumiem co i komu chcesz udowodnić. Napisz konkretnie co Cie gryzie to sie zastanowimy wspólnie nad Twoim problem :lol:

Jak na mój gust to za bardzo sam nie wiesz co chcesz. Jeśli już tak bardzo chcesz sie ściśle odnosić do moich słów to musisz sie nauczyć, że stwierdzenie "w pobliżu kosza" nie jest jednoznaczne z "w koszu" . Czy przeczytałeś w moich wypowiedziach, że jedyny mój sposób na obróbkę komina w POBLIŻU kosza to taśma ołowiana na WIERZCHu??? jeżeli komin znajduje się w koszu to można tylko współczóć projektantowi braku wyobraźni. Bardzo mi przykro, że Cie rozczarowałem nie zamieściłem zdjęcia z kominem w koszu, ale nic straconego - poprosze inwestora aby dobudował jakiś kominek w koszu

Janie odnośnie wybryków projektantów... na zdjęciu poniżej kosz o długości ok 10m wchodzi w ....ściane a woda z tego kosza do rynny przez przesmyk obok lukarny o szer. ok 30cm. ta to już jest z tym projektantami. Obrazek

i jeszcze pytanie do Marcina89 - czy obróbka tego komina wygląda nieprofesjonalnie? Obrazek

pozdrawiam. Arek

autor: **Marcin89** » 13 maja 2011, 17:49

Witam Arku musze przyznac ze ze jest profesjonalnie. TYlko nierozumiem dlaczego bronisz tej obróbki komina (od której zaczeła sie dyskusja) jesli sam robisz jak należy??

autor: **MistrzJan** » 13 maja 2011, 19:01

Taśma po pewnym czasie odklei się. To pewne. Brak kratek w kominach. Kawki też pewne. Jan.

autor: **winiu** » 13 maja 2011, 20:24

arekpolak to twoje słowa.

Panie Janie nie zrozumieliśmy się w sprawie taśmy ołowianej. Ja również uważam, że obróbka z blachy to STANDARD, ale są słusznie uzasadnione przypadki, gdzie ołów sprawdzi się znakomicie. takim przypadkiem jest choćby komin w bliskim pobliżu kosza (lub co się coraz częściej zdarza w koszu) przy bardzo płaskim dachu (rzędu 15 stopni) przy dachówce z wysoką falą. W takim miejscu na dachu tworzą sie w zimie ZASPY śnieżne sięgające nawet do czapki komina. Prosze mi wierzyć że jak przyjdą roztopy to obróbka z blachy wpuszczona pod dachówke może się nie sprawdzić z tego względu że w połączeniu dachówki i blachy są jednak wolne przestrzenie gdzie może nawalić śniegu, a jak wiemy uszczelki klinowe z gąbki to też rozwiązanie sezonowe. Szczelne połączenie taśmy ołowianej z dachówką jest w takich wypadkach lepszym rozwiązaniem

autor: **arekpolak** » 13 maja 2011, 21:02

no i...?

autor: **winiu** » 14 maja 2011, 4:43

No i nie zgadzam się z tą wypowiedzią,(Ale tych inżynierów to teraz tępych robią)

autor: **MistrzJan** » 14 maja 2011, 6:37

Dziubki, zapamiętajcie sobie dokładnie ; Za szczelność dachu odpowiada krycie wstępne. Dachówka nie jest szczelnym pokryciem . Gdy powstanie zator lodowy to" Nie pomoże święty boże" , żadne taśmy , uszczelki . Jan.

grzegorz andrychiewicz · autor: **grzegorz andrychiewicz** » 15 maja 2011, 7:08

arekpolak pisze:i jeszcze pytanie do Marcina89 - czy obróbka tego komina wygląda nieprofesjonalnie?

pozdrawiam. Arek

Estetycznie wyprofilowany ołów.Ale powstaje u mnie znak zapytania.Otóż przyjmuję taką zasadę:
Obróbka leżąca na dachu nie jest mocowana do komina.Czy taki sposób rozumowania ma uzasadnienie w przypadku ołowiu,który jest przyklejany do dachówki i do komina?Czy nie trzeba będzie po jakimś czasie coś doklejać,poprawiać?

autor: **drab** » 15 maja 2011, 18:54

Wole trochę brzydziej a solidnie niż pięknie i nietrwale.