Witam!
Mam problem z kornikami, a dokładnie nie jestem pewien czy siedzą w moim dachu. W sezonie letnim w ubiegłym roku pryskałem dach Tytanem(prysnełem cały dach 2 razy). I Teraz przy montażu stelaży zauważyłem parę dziurek. Dłutkiem zacząłem drążyć te dziurki. I co dziwne same trociny ale żadnego robala. Czy jest możliwe ze jak pryskałem tytanem latem to wygineły, czy może siedzą tak głęboko że ich nie widać?? Co o tym sądzicie, i ewentualnie czym to teraz jeszcze prysnąć?