Gdzie jest kompromis ?

autor: **molok78** » 26 paź 2008, 13:00

No właśnie,gdzie jest kompromis ? Z jednej strony ogrzewamy mieszkanie i chcemy żeby było jak najtaniej.Zdrugiej strony trzeba wentylować pomieszczenia no i pozbywamy się ogrzanego powietrza,czy to logiczne ?

autor: **Henryk Sobucki** » 26 paź 2008, 14:33

Ogrzanego, ale i zużytego: za dużo w nm dwutlenku węgla i pary wodnej, za malo
świeżego tlenu do oddychania.
Cóż, wynaleziono po to system rekuperacji ciepła, tyle że to dość droga impreza.

autor: **molok78** » 26 paź 2008, 19:20

Jak to uzyskać bez rekuperatora :?:

autor: **Henryk Sobucki** » 26 paź 2008, 21:13

molok78 pisze:Jak to uzyskać bez rekuperatora

Zadajesz krótkie pytanie, na które, żeby odpowiedzieć, trzeba by chyba napisać książkę...

Ha, myślałem kiedyś o takim systemie: rekuperacja "grawitacyjna", tak jak grawitacyjna
jest wentylacja. Myślę, że jest to możliwe, wykorzystując np. różnicę ciężaru powietrza
ogrzanego i świeżego, zimnego. Jak to zrobić ? Mnóstwo kombinowania z rurami, prawdopodobnie umieszczonymi pionowo w ścianach pomieszczeń. System zbierania skroplin. Da się, ale nie chce mi się dalej myśleć i opisywać...

autor: **molok78** » 27 paź 2008, 11:48

A mi wpadł do głowy taki pomysł żeby wykorzystać ciepły komin np. na strychu do podgrzania powietrza,które czerpane będzie z zewnątrz i dostarczane do domu.Nad szczegółami jeszcze nie myślałem,a może już są takie ststemy :?:

autor: **Henryk Sobucki** » 27 paź 2008, 14:25

Mogę Cię zapewnić, że jak skutecznie odbierzesz ciepło kominowi (bo o to przecież chodzi
żeby było skutecznie) to komin straci ciąg. Taka jest fizyka- nic za darmo. Przecież czasami
dodatkowo ociepla sie komin, żeby nie stracil ciągu, a Ty chcesz go oziębiać...Mam
łatwiejszą propozycję : odbierz cieplo nie obudowie komina, lecz spalinom, tak jak w kotle
kondensacyjnym, zyskasz mnóstwo dodatkowej energii, którą w wymienniku ogrzejesz
powietrze. Tyle, że wtedy też zniknie ciąg...