Witam.
Mam źle zamontowany brodzik. Nie było idealnego konta prostego w narożu, brodzik nie został wykafelkowany tylko "przystawiony do ściany" i powstała szpara - (bo kąta prostago nie ma tylko jest wiecej niż 90 stopni.Przy krawędziach zewnetrznych są 1-2 cm szpary)- została zatkana taśmą i zawartością 300ml tuby sylikonu. Teraz po roku czasu przecieka i szlak mnie trafia. Wyglada tragicznie.
Jak to poprawnie powinno być zrobione??
Rozmontować wszytko, usunąć stary sylikon naciać płytki i wpóścić brodzik w ściane i potem dopiero uszczelnić?
Czy jakoś inaczej?
Pozdrawiam