Witam,
Mam pewien problem ze ściania w mieszkaniu, chciałbym usunąć ok. 1m sciany. Problem jest tego typu ze zarządca budynku rzuca straszne kłody pod nogi. Wpierw chcieli poznolenia na budowe teraz wymagaja oświadczeń od projektanta lub konstruktora ze owa ściana nie jest scianą nośną. Jest to budynek z wielkiej płyty a ściana o której mowa jest zrobiona z jakiegos starego supereksu który jest strasznie miekki i nie wydaje mi się ze jest to sciana nośna co prawda ma ona szerokość ok 20cm ale raczej nie może konstrukcja opierac sie na czymś tak miękkim i kruchym. Poniżej załączam zdjęcia owej sciany wraz z rzutem mieszkania z zaznaczoną scianą. Czy może miał ktos podobną sytuację jak ją rozwiazać w nieskąplikowany sposób?
Pozdrawiam,
Pawel