Re: Japonia zasila się fotowoltaiką, a Polska czarna od wĄgl
autor: Piotr Nowik » 16 wrz 2014, 21:48
Ja należę do tych, co nie szczędzą sił i środków, by czarny kolor polskiego węgla zamienić na zielone OZE - nie pytając, czy to się opłaca i kiedy się zwróci. Postęp i rozwój ludzkości rodzi się często z rzeczy, pomysłów i z inwestycji szalonych lub w ogóle nieopłacalnych.
Aktualnie u mnie jest skromnie. Użytkuję jedynie solary rurowe oraz stawiam na ocieplanie domu od wewnątrz (płyty Eurothane G już do mnie jadą). A dzisiaj wpłaciłem zaliczkę na drugi zestaw solarów płaskich, więc ich zakup jest już przesądzony. Dostawa najwcześniej za dwa tygodnie. Później będzie jeszcze jeden zestaw rur o przepływie bezpośrednim. Każdy z zestawów ma działać niezależnie od siebie: jeden do CWU, drugi do wspomagania ogrzewania, trzeci do zabawy w ogródku (albo mały basen albo podgrzewane żwirowe GWC - lub jedno i drugie).
Jako elektronik od dzieciństwa ze smykałką do majsterkowania, marzy mi się fotowoltaika. Czekam na program Prosument. Odłożyłem na ten cel na lokacie skromne 20 tys., co przy dofinansowaniu 40 proc. da mi (licząc bez obciążeń podatkowo-bankowych) 28 tys.
Dach domu mam dość kiepski, stąd w części będę musiał zainstalować mikrofalowniki, a to podraża inwestycję o jakieś 20 procent. Na szczęście wszelkie prace będę mógł wykonać sobie samodzielnie, więc na jednym stracę, a na innym zyskam. (Mikrofalowniki nie są wcale w niczym złe, tyle, że więcej suma sumarum kosztują, niż jeden odpowiedniej mocy falownik zbiorczy).
Jeśli chodzi o fotowoltaikę, planuję trzy niezależne systemy. Dwa mniejsze Off-Grid do zasilania solarów i oświetlenia ogrodu. Trzeci większy on-grid, częściowo oparty na mikrofalownikach i rozdzielony na dwie lub trzy fazy. Maksymalna planowana moc na jedną fazę to 3 kWp.
Jak starczy na pompę ciepła, to i ją przy pomocy dotacji z Prosumenta zakupię.
Z tego wszystkiego pompa ciepła (powietrzna) wyjdzie najdrożej - upatrzony przeze mnie powietrzny Danfoss to wydatek minimum 24 tys. zł. Liczę się z tym, że jak przyjdzie co do czego, to obejdę się smakiem - bo pieniędzy mi już zabraknie.
Chyba, że wezmę kredyt, czego czynić nie chciałem.
Ps. Mam tez rekuperację Danfossa. To pośrednio tez można podciągnąć pod OZE (gdyż poprawia bilans energetyczny budynku).