Cześć, mam ciekawą sytuację w łazience. Odpadły mi dwa kafle. Wygląda to strasznie. Niestety jeden kafel się pobił. Za jakiś czas planuję zlecić jakiejś firmie remont w łazience, tylko zanim tę kasę uzbieram trochę minie. A przecież taka ściana bez kafli wygląda komicznie. Co byście polecili zrobić?
Kupić jakieś kafle i przykleić? Jakiś inny pomysł?
Dodam, że nigdy tego nie przyklejałem, ale wierzę że gdy napiszecie mi krótką instrukcję to dam radę.