wartosc domu po remontach

Witam,

Dom rodzinny byl niedawno wyceniony. Byly zrobione dwie wyceny. Chodzi o splate mojej polowy domu przez rodizne ,ktora tam mieszka.

Jedna wycena to wartosc domu w stanie przed remontami w roku 1988. Rzeczoznawca wycenil na 130 tys.
Druga wycena to zrobil na rok 2013. Wycena domu 200 tys.

Roznica miedzy rokiem 1988 a 2013 wynosi 70 tys.

Ja wsadzilam w remonty w ostatnich latach powiedzmy 30 tys. Rodzina tez wsadzila w remonty ( w sumie byl robiony dach, komin, mur oporowy, elewacja, plytki w lazience/korytarzu, wymieniona instalacja, kanalizacja, wymienione centralne).

Czy to jest mozliwe, ze dom po zrobieniu takich remontow wzrosl w cenie tylko 70 tys? Jaka powinna byc jego wartosc? Dom ma 120m2.


[/img]

Powinien być wart bańkie milion.
Jezu ludzieee co za pytania tu padają. Jak ktoś ma zrobić wycenę przez internet nie widząc z czego dom jest zbudowany, na czym posadowiony, jaki jest dojazd, powierzchnia działki itd. To wszystko wpływa na wartość samego domu a nie całej nieruchomości.
Piszesz że wsadziliście w dom około 30 tysięcy a wartość wzrosła o 70 tysięcy co wycenił rzeczoznawca.. To o co chodzi? Sporo co nie?
Najgorszy to ptak co w swoje gniazdo sra. Ja siostrze oddałem mieszkanie po ojcu bez spłacenia mnie a wcale nie żyjemy jak rodzina. Kasa kasa kasa..Taka polska mentalność-zwłaszcza na wsi. Siedzisz w niderlandach to oddaj rodzinie dom bo tam ci na pewno lepiej.

No tak, typowa 'polska' odpowiedz ; ironiczna, dogryzajaca i chamska. Ciesze sie, ze juz w POlsce nie mieszkam Radze tez lepiej nauczyc sie czytac, bo pisze, ze to JA wsadzilam 30 tys w remonty, a RESZTE rodizna. Wiec w sumie jakies 100 tys. A dom podrosl tylko 70 tys.
Poza tym, skad mozesz sadzic, ze mi jest tutaj lepiej? To takie typowe myslenie polaka ze wsi, ktory mysli ze na zachdzie to ludzie milionerzy

To że się wsadzi w samochód nowe części nie znaczy że jego wartość wzrasta bo kupujący ma to gdzieś. Liczy się rocznik i aktualna wartość rynkowa.
Co do drugiej części wypowiedzi to po prostu odniosłem wrażenie że chcesz jak najwięcej od rodziny wyciągnąć Tak to zabrzmiało.

Katarzyno - nie ma co porównywać wyceny z 1988 roku w stosunku do tej z 2013 roku.
Wtedy były zgoła inne kryteria wpływające na wartość całej nieruchomości (dom + działka).
Inaczej też będzie kosztował dom z 1988r. po modernizacji w stosunku do nowo wybudowanego domu ze średnich materiałów w roku 2013.
Kolega xander119 wyraził dość szorstką opinię ale przez internet na prawdę nikt nie jest w stanie oszacować wartości nieruchomości.
Dla przykładu porównam to do kupna samochodu ze znanego portalu aukcyjnego. Zastanawiający jest fakt, że ten sam model o identycznym wyposażeniu kosztuje na jednej aukcji 15tys a na innej aukcji 20tys. Wszystko wyjaśnia dopiero przyjazd i oględziny konkretnego samochodu.

albo ktoś pojedzie i zobaczy i wyceni to albo proszę pacjenta przywieść do mnie na miejscu go wycenię