Witam, na początek dzień dobry bo to mój pierwszy post ;D
nie wiem czy dobry dział jeżeli nie to proszę o przeniesienie do odpowiedniego
na początku wytłumaczę sytuacje: rozbieram częściowo budynek w celu przebudowy. Sytuacja obecnie wygląda tak że mam parter z wylanym betonowym stropem i do zrobienia zostało poddasze (nieużytkowe z możliwości adaptacji), dach dwu spadowy. Uzgadniam z architektem projekt zamienny i tu pytanko. Architekt chce zrobić ściany szczytowe w konstrukcji drewnianej. Czyli miałbym cały parter łącznie ze stropem murowany (betonowy) a poddasz ze ścianami szczytowymi drewniane.(budynek o wymiarach 15x11 m) Co wy na takie połączenie? Zastanawiam się czy nie próbować przekonać architekta, żeby jednak wymurować ściany szczytowe. Dodam, że na poddaszu nie ma żadnych ścianek działowych ani nośnych dach ma się opierać na drewnianych filarach. Mam nadzieję, że wystarczająco jasno opisałem sytuacje.
Z góry dzięki za odpowiedzi.