witam , przeksztalcam budynek gospodarczy na mieszkanie , stropodach okolo 30 cm grubosci ( beton plus jakby murowana cegła w srtodku na to papa )
jestem na etapie sufitu podwieszanego , dach jest spadzisty, sufit w najwyzsyzm punkcie ma okolo 3,1m w najnizszym okolo 2,73 - 2,75 , dlugosc dachu ok 5m
mam juz stelarze na wysokosci 2,68 i tutaj moje pytanie , wiem ze upychanie welny nie jest dobre ale przy takiej grubosci dachu mysle ze na 5 - 7 cm jesli nawet wcisne welne nie powinno sie nic dziac ( odcinek 50 cm i dlugi na 10m - na reszcie powierzchni mysle ze juz bedzie spokojnie 15 - 20 cm przestrzeni dla wełny )
czy sensowniej sciaganc stelarze i polozyc o kilka cm nizej ? czego wolabym uniknac raz ze wzgleu na robocizne i pienaidze a dwa 2,6 sufit jest dla mnie troche za niski
czy moze dac u gory styropape na tym docinku gdzie bedzie ciensza wełna ?
no i przy okazji zapytam bo tak doradzono mi w sklepie budowalnym - przy takiej grubosci dachu powiedziano mi ze pod sam sufit idzie wełna pozniej folia paroizalozcyjna i plyty gk i nie powinno sie nic dziac jesli choidz o skrlapnie ?
bede wdzieczny za wszelkie odpowiedz ,mozliwe ze odpwiedz jest juz gdzies na forum ale zalezy mi na czasie a nie moglem znalezc pasujego do mnie tematu , jestem kompletnie zielony w temacie i pewnie zadaje banalne ale prosze o szybka odpowiedz
pozdraiwam serdecznie mam nadzieje ze w miare mzowlie wysjanilem