O Coval NX04 na ostrza 18mm zapomnij, bo to zwykły bubel udający kształtem najlepsze produkty.
Jest on masywny (gruba obudowa z aluminium), bo ma niby funkcję zaciskania aluminiowej obudowy za sprawą żółtego pokrętła na ostrzu, tak że w innych, niemal identycznych konstrukcjach (np. firmy Stanley) ostrze po zaciśnięciu nawet nie drgnie, a w Coval NX04 ta funkcja to tylko bajer, bo wada konstrukcyjna sprawia, że obudowa wcale nie zaciska ostrza i ostrze zwyczajnie lata i to mocniej niż w niejednym nożu plastikowym za 1/5 ceny NX04.
Do tego ten czarny kolor jest co najmniej nie na miejscu: łatwo zapodziać nożyk w trakcie pracy, a jak się obdrapie to będzie wyglądać bardzo szpetnie.
Nie przepadam za firmą Stanley, bo też potrafi zrobić buble (np. nietrwałe klucze imbusowe), ale podobny nożyk od Stanley jest nieporównywalnie lepszy, i warto wydać na niego nawet 4 razy więcej niż na marny Coval NX04.
Coval NX04 kupiłem dziś w dla kolegi za ~9 zł i aż byłem zniesmaczony jego jakością, dlatego z obowiązku wobec innych o tym piszę.