opawelq pisze:Więc mam zamiar zrobić tak: nad całym pokojem rozłożę styropian 10cm bądź wełnę . Co polecacie? wełna tańsza?
Po kilku dniach, zdrapię tynk, psiknę odgrzybiaczem i zamaluję, a kasetony na suficie też położę bo żona chce. Otwór wentylacyjny mam zostawić ?
Mama takie jeszcze pytanie: Mieszkam w domu na piętrze i z parteru na piętro są szczelne drzwi, zawsze zamknięte, które prawdopodobnie nie przepuszczą wentylacji i tak się zastanawiałem bo teściowa zawsze rano (na piętrze) włącza okap na full bo gotuje coś, aby szyby nie parowały.
Jest taka możliwość że w ten sposób wciąga do domu przez otwory wentylacyjne zimne powietrze z poddasza, które powoduje wilgoć w domu?
Zaizolować trzeba wełną mineralną. Co do teściowej, która prawdopodobnie ma też kratkę wentylacyjną na strychu, to może powodować zakłócenia w wentylacji, a tym samym brak możliwości odpływu powierza z pokoju, co może się przekładać na osadzaniu się wilgoci w najzimniejszych jego miejscach i rozwoju grzyba.Rozwiązaniem może być podłączenie się do kanału wentylacyjnego w kominie.
Tynk nie wystarczy zdrapać, a potem coś psiknąć, tylko tak jak napisałem, zrobić to fachowo.
Dopiero po jakimś czasie, jeżeli nic się nie będzie działo (grzyb), można pomyśleć o kasetonach.
Jeżeli szanowna małżonka potrzebuje coś ekstra na "sufit", to polecam jakiś fajny kapelusz, albo inne nakrycie głowy