Pytanie czy spotkał się ktoś z technologią natryskowego pokrywania dachówek od wewnątrz dachu .Mam taki dach który mnie męczy ponieważ nie jest izolowany i nie będzie ale jego wykonanie tzn dachówka kładziona na łatach i od spodu na zakładkach "klajstrowana "zaprawą powoduje że na strychu zbiera się duża ilość kużu i przy większych wiatrach odpadają kawałeczki tego tynkowania spoin dachówek - efekt - wymiotłem już 3 wiadra kużu i pyłu i dalej jest jak było . Wymyśliłem sobie że może jest taki sposób na pokrycie od dołu tych dachówek jakąś warstwą elastyczną i jednocześnie mrozo i wodoodporną , która uszczelniła by dach . Nabicie folii izolacyjnej na krokwie też
jest jakimś rozwiązamniem ale w przypadku nieszczelności dachu może być problem z zlokalizowaniem "wykapki".