woda w piwnicy

autor: **sadi** » 09 mar 2009, 18:20

panowie mam taki problem. mam 40 letni dom z czerwonej cegły i przy roztopach i obfitych opadach deszczu pokazuje mi się woda w piwnicy od pewnego czasu, przed paroma laty nie było z tym problemu. nie wiem w jaki sposób się jej pozbyć najlepiej jak najniższym kosztem. piwnica jest około 120cm w ziemi

autor: **New Art** » 13 mar 2009, 19:32

Witam.

Na samym początku musisz zwrócić uwagę z którego miejsca wycieka woda czy ze ścian czy z posadzki. Jeśli ze ścian proponuję zabezpieczenie tego masą bitumiczną oraz styrodurem od zewnątrz co się wiąże z obkopaniem budynku.
Do tego przydałaby się opaska drenarska oraz odprowadzenie wody deszczowej z rur spustowych. Kolejnym etapem byłaby likwidacja skutków czyli osuszanie ścian od wewnątrz.

Jeśli jednak okaże się że woda wycieka z posadzki to jest troszkę gorzej ponieważ albo zerwiesz wierzchnią warstwę posadzki i zrobisz nową izolację albo zastosujesz inne środki jednakże jeżeli chodzi o systemy hydroizolacji jest to dosyć spory koszt... niestety dając przykład na cenach materiałów firmy Koester to od około miesiąca przez kurs euro ceny podniosły się po około 20 % jeśli będziesz chciał mogę zrobić ci wstępną wycenę robocizny z materiałami. Potrzebuję tylko dokładniejsze dane dotyczące wymiarów.

Pozdrawiam
Kamil

autor: **Broda79** » 17 mar 2009, 7:41

Nawet jeżeli woda "ciśnie" od podłogi to najlepszym wyjściem na obniżenie zwierciadła wody gruntowej jest drenaż. Wtedy budynek nie będzie stal "w wodzie" i izolacja i zrywanie jest niepotrzebna. Moim zdaniem takie inwestycje opłacalne są tylko w przypadku budowy nowego domu. Robimy i izolacje i drenaż.

autor: **MTW** » 17 mar 2009, 20:32

Broda79 pisze:Nawet jeżeli woda "ciśnie" od podłogi to najlepszym wyjściem na obniżenie zwierciadła wody gruntowej jest drenaż. Wtedy budynek nie będzie stal "w wodzie" i izolacja i zrywanie jest niepotrzebna.

zgadzam się tylko - czasami takie obniżenie czyli skuteczny drenaż może przekroczyć zasobność portfela inwestora jeśli ma pecha posiadać dom w nieodpowiednim miejscu . jeżeli drenaż ma być skuteczny należy mieć gdzie odprowadzić wodę a jeżeli nie ma gdzie bo wszędzie jest jej pełno ?

autor: **New Art** » 17 mar 2009, 21:42

A kolejną sprawą jest to że nie zawsze drenaż pomaga... Niejednokrotnie woda przechodziła do budynku nawet jak była opaska.

Ja osobiście proponuję to co opisałem we wcześniejszym poście...

autor: **Broda79** » 19 mar 2009, 13:17

Bez drenażu izolowanie posadzki w piwnicy nie ma najmniejszego sensu. Po pierwsze za drogie po drugie (jak pokazało doświadczenie niejednego użytkownika domu) nieskuteczne. Woda pod ciśnieniem zawsze znajdzie sobie ujście, przecieknie, przefiltruje nawet przez najbardziej szczelne i wodoodporne materiały. Jeżeli nie od razu to po 5-10 latach. Dom budujemy raczej na dłużej a co 5 at wydawać kilkadziesiąt tysięcy na izolacje... Drenaż nawet bez żadnej obsługi działa 20 -30 lat, a odpowiednio eksploatowany nawet do 100 lat. Wymiana to jest koszt kilku - kilkunasty tys. zł. Dobrze zrobiony drenaż na pewno obniży poziom wody gruntowej (bo o to głównie chodzi przy zakładaniu opaski) a spadki będą tak dobrane, żeby drenaż oczyszczał się sam. Poza tym drenaż opaskowy, który ma obniżać poziom wody gruntowej pracuje przez cały czas... I jest kilkakrotnie tańszy...

autor: **MTW** » 27 mar 2009, 23:01

no cóż nie chciałbym nikomu psuć interesu . ale nie koniecznie .
jak rozumiem bezobsługowy okres 20-30 lat dla drenażu z geowłókniną określony jest w sprzyjających warunkach gruntowych .
przy niesprzyjających już po kilku sezonach są problemy
więc jak zwykle są za i przeciw.

autor: **Broda79** » 09 kwie 2009, 13:44

Tylko że ja nie mam tym interesu żadnego. Co do bezobsługowości... Jak sa takie problemy z wodą to drenaż się nie powinien zapychać. Taka ilość wody przez wiekszą część roku będzie go płukać. Trzeba tylko postarać się o zachowanie spadków. Mam podobne warunki gruntowo-wodne i mój zatkał się po 40 latach. Z powodu załamania na wjeździe do garażu.Wcześniej nikt tam autem nie jeździł. Błąd w wykonaniu. Ja tylko mówię, ze sama izolacja nic nie da, bo woda i tak znajdzie ujście i tak.

autor: **MTW** » 09 kwie 2009, 20:43

owszem ale warunek pierwszy stały poziom wód gruntowych musi być niższy od poziomu drenów jeżeli jest wyższy to zamuli się chwila moment bo będzie stał w wodzie i nic nie będzie odprowadzał więc się nie będzie płukał .
a zrobienie typowego odwodnienia z osuszeniem terenu to temat jakby trochę wychodzący poza fizyczne możliwości przeciętnego zjadacza chleba bo tu wchodzą rowy melioracyjne i inne zakrojone na szeroką skalę czynności nie ograniczające się do jednej działki tylko do całego terenu nie rzadko dziesiąt czy set tys. m2 . swoją drogą istnieją możliwości zrobienia szczelnego budynku i to w więcej niż jednej technologii i jak mi się wydaje wyjdą taniej niż osuszenie 10 hektarowej łąki na której mamy 1000m2 działkę.
więc główny problem to posiadanie zbiornika o odpowiednio dużej pojemności aby tą zebraną wodę do niego odprowadzić - 3 kręgi w ziemi na gruntach mokrych - nawet nie zauważymy kiedy będą pełne a efektu widocznego brak.

autor: **MArcin23PL0** » 02 gru 2012, 11:43

Witam wszystkim. Mam problem z wodą w piwnicy, chata jest stara 50 lat ma jest cała z cegły. Piwnica znajduje się po środku domu i ma około 2 m wysokości 1.50 szer. i 10 m dł. zamontowałem nowy piec na węgiel. po opadach 3 dniowych pokazała sie woda, dodam że pod posadzką w piwnicy jest stara drenarka, taka sama jak kiedyś na polach montowali. Ta drenarka jest podłączona do pobliskiego rowu oddalonego na 300 m. problem jest taki że zamiast odpływać woda to wraca do piwnicy jak ja wypompuję na zewnątrz. Przeszedłem sie do tego rowu zobaczyć czy widać gdzie ta woda ma odpływ i znalazłem lecz była zawalona ziemia odkopałem i zaczęła lecieć. Ale chyba to nic nie daje bo od 3 dni nadal mam wode. Nie wiem już co mam robić. Prosze o jakieś rady.

autor: **MTW** » 02 gru 2012, 21:12

i co mam Ci poradzić - próbuj do skutku jest to wykonalne ???
z porad podręcznych informacja :
im częściej będziesz wypompowywał wodę tym szybciej będzie napływać
i tym trudniej będzie jej się z piwnicy pozbyć