Witam
Jestem w trakcie generalnego remontu mieszkania (53m2). Mieszkanie jest na parterze, budynek jest podpiwniczony. Od zawsze w tym mieszkaniu był problem z zimną podłogą. Niestety nie mogę docieplić stropu piwnicy, gdyż są to piwnice sąsiadów w dodatku dość niskie i nie chcą się na takie coś zgodzić, więc postanowiłem ocieplić podłogi od góry. Udało mi się zbić podłogi więc mam do dyspozycji maks. 11-12 cm. I chcę zrobić to tak:
1. Wylewka np. atlas 150 ok.3 cm - podłogi są nierówne więc jest to minimum żeby zrobić jako-taki poziom.
2. Folia paroizolacyjna.
3. 5 cm wełny skalnej steprock hd
4. Wylewka ok. 2cm (atlas 150 lub coś w tym stylu)
5. Podkład pod parkiet+parkiet lub.
I mam pytanie czy takie rozwiązanie da odczuwalny spadek strat ciepła poprzez podłogę?
Czy wełnę ułożyć jedną warstwą 50mm czy lepiej zrobić to na zakładkę np. 30mm i 20mm?
Pozdrawiam