Problem z sąsiadem i wójtem

Jak nie zginąć w gąszczu przepisów i co zrobić, by podejmowane przez nas prace były wykonane zgodnie z przepisami? Niedopełnienie przepisów prawa budowlanego może mieć bardzo poważne konsekwencje. Jeśli zastanawiasz się na jakie prace potrzebne jest pozwolenia na budowę, jak je uzyskać, jakie wymagania formalne trzeba spełnić ? tu znajdziesz pomoc.

Moderator: Redakcja e-mieszkanie.pl

crypto
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 04 sie 2011, 19:58
Problem z sąsiadem i wójtem

autor: crypto » 26 cze 2012, 15:13

Od ponad roku korespondujemy z Wójtem w sprawie samowoli budowlanej, która została postawiona tuż przy naszej siatce ścinając jednocześnie skarpę. Dach budynku zachodzi na naszą siatkę.
Okazało się, że samowola została zalegalizowana mimo wszystko. To jest mała wieś więc, zapewne rączka rączkę myje.

Jeden z betonowych fundamentów siatki przez owe zniszczenie skarpy 'wisi w powietrzu'.
Według map geodezyjnych i odnośnika w postaci słupa wysokiego napięcia okazuje się, że budowla stoi częściowo na naszym terenie, ale bez dokładnego sprawdzenia trudno za to sobie rękę uciąć.
Niestety działkę odwiedzamy sporadycznie więc nie mogliśmy zainterweniować podczas budowy.
Nie jest to budynek mieszkalny.

Zastanawiamy się do kogo w tej sprawie napisać zanim rozpoczniemy drogę sądową, nie mamy zbytnio na to pieniędzy i nerwów. Mama nawet myślała o telewizji, ale jednak nie zależy nam na rozgłosie a tylko naprawieniu naszej siatki/umocnienia do czego sąsiad się nie poczuwa. Nie chcemy oddawać naszej działki kawałek po kawałku bo ktoś ma znajomego wójta.

Obrazek

boogi
Re: Problem z sąsiadem i wójtem

autor: boogi » 27 cze 2012, 7:06

1. geodeta - sprawdzi czy faktycznie przekroczono granicę czy tylko się tobie "wydaje"

2. jak nie macie pieniędzy to sprzedać działkę i zapomnieć o sprawie zamiast robić "polskie piekiełko" w TV

3. musi to być bardzo "mała wieś" skoro zamiast pogodzić się z sąsiadem przez ponad rok marnujecie swoj czas i czas (oraz pieniądze) urzędu państwowego który musi odpowiadać na wasze głupie pisma w najważniejszej sprawie dla całej kuli ziemskij i wszystkich jej mieszkańców kawałku zniszczonej skarpy - ze zdjęcia widać iż wasza zniszczona skarpa ma wysokość 10-15 cm...


Zakładam iż "sprawa skarpy" odbywa się we wschodnich regionach Polski - tam przeważnie mają tak ważne "problemy życiowe" :wink:

crypto
Początkujący
Początkujący
Posty: 3
Rejestracja: 04 sie 2011, 19:58
Re: Problem z sąsiadem i wójtem

autor: crypto » 27 cze 2012, 9:28

Cała skarpa ma ma od pół metra miejscami do dwóch. Tu wydaje się mniej bo się obsypała niszcząc ogrodzenie.
Może ten fakt zdziwi ale rozmowy z sąsiadem były prowadzone pokojowo bo moja mama nie jest z gatunku ludzi przyczepiających się o wszystko ale to jest do jasnej anielki nasze ogrodzenie i nie podoba nam się, że ktoś je bezkarnie niszczy a to co sąsiad zrobił aby zapobiec dalszemu niszczeniu skarpy widać na zdjęciu i więcej nie zamierza..... Jeśli dach zachodzi na nasze ogrodzenie to przynajmniej częściowo budynek na pewno jest ŹLE postawiony.

Nie mam w tej chwili aktualnych zdjęć tego roku na których widać całkowicie odsłonięty fundament ogrodzenia.


Wróć do „Prawo budowlane”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości

Gotowe projekty domów