Witam jestem nowym na tym forum. Szukam pomocy i mam nadzieje że ktoś pomoże i się wypowie z fachowców. Mój problem polega na odpadających płytkach na zewnątrz stało się to po tej zimie chociaż płytki ładne pare lat wytrzymały.Płytki umieszczone są na zejściu do piwnicy. Chciałbym się dowiedzieć co w takiej sytuacji zrobić czy skuć dalej wszystkie płytki i położyć od nowa czy po prostu przykleić płytki te co odpadły. Zauważyłem że płytki były chyba nie prawidłowo położone (moim zdaniem chociaż się nie znam ) klej tylko na środku płytki nie na rogach i klej około 4 albo 5 cm . Po skuciu płytek widać jaka ściana krzywa i nadrabiane było klejem do płytek takie moje zdanie. Reszte płytek sie trzyma ponieważ na całej powierzchni jest klej i fuga trzyma. Do rzeczy co z tym fantem zrobić czy skuć położyć nowe płytki czy dokupić i dokleic, czy zerwać i ściany wytynkowac i pomalować. Zauważyłem że ta ściana jest ciągle wilgotna (zejście do piwnicy). Nie jestem żadnym fachowcem ani budowlańcem dlatego pytam tutaj na forum ludzi którzy wiedzą o co chodzi. Chciałbym zrobić to w własnym zakresie i prosiłbym o porady i czego użyć np jaki klej do płytek jeżeli płytki położyc i jaka fuga na zewnątrz. jeżeli wytynkować to czym i jak najlepiej wyprostować tą ścianę zamieszczam zdjęcia do wglądu może to przybliży mój problem