Witam jestem tu nowy wiec prosilbym o wyrozumialosc.
Otorz dobudowalem pietro (120mk) i teraz musze wylac posadzki. Strop w tym domu byl zrobiony 24 lat temu i jest wykonany na wysokich metalowych belkach. teraz jest dosyc mocny no ale jak np uderzy sie 5kg mlotem to czyc ze on chodzi, poprostu delikatnie sie ugina jezeli uderzymy po srodku miedzy scianami. Belki metalowe wystaja 5,5 - 6cm. Jeden fachowiec doradzil mi zebym zebym poprostu przy samoch belkach zrobil takie piramidki z mocnego betonu. Poprostu zalac same belki i wtedy sie je wzmocni i nie beda sie uginaly. Doradzil mi tez zeby pomiedzy belki dac 3cm styropianu podlogowego i na to wylac 3cm posadzki i bedzie dobrze trzymalo i bedzie wyciszone. Belki sa oddalone od siebie okolo 1m wiec ja pomyslalem zeby jeszcze pomiedzy nimi po srodku tez zrobic jeszcze taki piramidki z mocnego betonu zeby bylo jeszcze mocniejsze. Chodzi o takie podluznie piramidki, takie pasy jak belki przez cale mieszaknie. Chce zrobic to poprostu niedrogo a dobrze. Czy 3cm wylewki wystarczy? Czy moze ktos ma inny pomysl zeby to wyciszyc i nie wyciagac duzo betonu bo niestety ale reczenie bede to wyciagal.