Czy potrzebuję zezwolenia na docieplenie dachu na zabytku?

Jak dobrać właściwe izolacje do ocieplenia dachu, jaki materiał izolacyjny wybrać? Wełna mineralna a może styropian?

Moderator: Redakcja e-izolacje.pl

Zenon
Czy potrzebuję zezwolenia na docieplenie dachu na zabytku?

autor: Zenon » 23 wrz 2004, 7:52

Moje pytanie jest następujące - czy potrzebuję jakiegokolwiek zezwolenia na docieplenie dachu na budynku zabytkowym. Chciałbym dołożyć pod dachówką wełnę mioneralną, bez naruszania konstrukcji dachu oraz ułożenia dachówek? Dziękuję za pomoc.
Zenon Z

Slayer

autor: Slayer » 03 sty 2005, 8:43

Na stronie e-izolacje.pl znalazłem taką informację. To chyba wyjaśnia sprawę.

W myśl przepisów ustawy z dnia 17 września 2003 r 'O ochronie zabytków i opiece nad zabytkami' pozwolenia wojewódzkiego konserwatora zabytków wymaga m.in.: 1) prowadzenie prac konserwatorskich, restauratorskich lub robót budowlanych przy zabytku wpisanym do rejestru, 2) wykonywanie robót budowlanych w otoczeniu zabytku, 3) prowadzenie badań konserwatorskich zabytku wpisanego do rejestru, 4) dokonywanie podziału zabytku nieruchomego wpisanego do rejestru, 5) umieszczanie na zabytku wpisanym do rejestru urządzeń technicznych, tablic, reklam, 6) podejmowanie innych działań, które mogłyby prowadzić do naruszenia substancji lub zmiany wyglądu zabytku wpisanego do rejestru.

jesionowydwor
pozwolenie na ocieplenie dachu w zabytku

autor: jesionowydwor » 05 sty 2005, 16:57

Je[color=green]śli nie zmienia się konstrukcji i wygladu dachu z zewnątrz a we wnątrz nie nastąpi też zmiana w wypadku kiedy są jakieś elementy zabytkowe typu malowidła rzeźby , czy wyjatkowa konstrukcja dachu o charakterze zabytku sztuki architektoniczno-kozstrukcyjnym to nie jest potrzebne zezwolenie. W obiekcie zabytkowym tak jak w każdym innym budynku prowadzi się przecież stała konserwacje struktury buynku więc kiedy przegnije czy wypaczy się okno to trzeba je naprawic czy też wymienic jesłi się nie da naprawić. Docieplenie dachu tylko poprawi zabezpieczenie całosci budowli więc jesli prowadzone jest bez zmiany wyglądu budynku nie ma potrzeby. Jestem konserwatorem zabytków, sama ma dwór zabytkowy i w ogóle w takich sprawach nie konsultuje się z konserwatorem wojewódzkim . Po złozeniu pierszego planu konserwacji i rewaloryzacji obiektu nigdy o zadne pozwolenia nie prosiłam. Bez sensu jest dokładanie sobie papierów i komisji kore niczemu nie służą. To tak samo jakby trzeba było prosic o pozwolenie na docieplenie fundamentów czy polakierowanie żywicą parkierów czy kolorystyka pomieszczeń. Oczywiście kiedy we wnętrzu są zabytkowe elementy- malowidłą stiuki, płaskorzeźby, , boazerie, balustrady, snycerka itp. wtedy rzeczywiście potrzebna jest konsultacja z konserwatorem ale mysle że głównie z prawdziwym konserwatorem dzieł sztuki z danej dziedziny a nie konserwatorem wojewódzkim bo o ile mnie pamięć nie myli żaden w Polsce nie jest z wykształecnia konserwatorem więc wiedzę ma teoretyczną i nieweile poradzi. w każdej zresztą sprawie lepiej najpierw konatktować się z fachowcem. Chętnie polecę kogoś w poblizu Pana miejsca zamieszkania. Jestem członkiem ogólnopolskie Rady Konserwatorskiej więc mam cała listę dyplomowanych specjalistów . I proszę się nie bać kosztów bo wiel;u udzieli porady grzecznościowo. jesteśmy w większości zapaleńczmi w naszym fachu i nie tylko pieniadze się liczą. Jeżdże dużo po Polsce 9 Napisałam przewodnik po obiektach zabytkowych w których prowadzona jest fdziałalnośc turystyczna. więc widzę jak często źle nadzorowane są prace przez służby wojewódzkie konserwatorskie. Pozdrawiam.
barbara Kaniewska
jesionowydwor@o2.pl

BDB

autor: BDB » 26 sty 2005, 14:19

Pani Barbara Kaniewska napisała dużo prawdy o działalności czy raczej fachowości technicznej służb konserwatorskich. Niestety napisała też dużo nieprawdy, dając dowód zarzucanego innym braku wiedzy.
Otóż, nie tylko chodzi o ew. zniszczenia czy uszkodzenia elementów zdobniczych w obiektach zabytkowych! Obiekt zabytkowy, to także jego dach i więźba dachowa. Na pozór wydaje się, że nie można zniszczyć więźby dachowej. Niestey, można!
Więźba jest wykonana z drewna, które do tej pory w jakichś tam (ale ustabilizowanych) warunkach cieplno-wilgotnościowych funkcjonuje. Niezależnie od tego czy będzie docieplane poddasze, czy nie, konstrukcja więźby powinna być co jakiś czas (5-7 lat) zabezpieczana i konserwowana preparatami przeciw insektom i szkodnikom. Obecnie także przeciwogniowo. Jednakże, podczas docieplania łatwo popełnić błąd. Można doprowadzić do powstawania wykraplania się pary wodnej i w konsekwencji do szybkiego (i to bardzo) zniszczenia zabytkowej więźby dachowej!!!
Zatem, nie o opiekę konserwatora zabytków chodzi, ale o konsultacje u specjalisty od fizyki budowli - oczywiście spełniając słuszne uwagi Pani Kaniewskiej o dbałości o nienaruszony wygląd dachu.
Musi być spełnione powiedzenie: aby był wilk syty i koza cała. Tym wilkiem jest fizyka budowli, której niestety uszukać się nie da! Koza, to wygląd obiektu pod nadzorem konserwatora zabytków.
BIURO DORADZTWA BUDOWLANEGO BDB www.bdb.com.pl


Wróć do „Dachy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości

Gotowe projekty domów