Witam!
W 80-metrowym mieszkaniu, które kupiliśmy w kamienicy z lat 30, na 60 metrach jest wylewka. Trochę mnie ona niepokoi, gdyż jak przyjrzeliśmy się pozostałemu, nieremontowanemu pokojowi - to pod parkietem są deski, pod deskami drewniane legary a pomiędzy nimi piasek. Całość co prawda wygląda solidnie - tzn. drewno jest suche i bez ubytków, a sąsiadka piętro niżej jest zadowolona i nie odnotowała żadnych pęknięć - niemniej czytałam, że na drewniane legary nie powinno się robić betonowej wylewki. Wylewka ta jest około 4 cm-6 cm, gdyż taką różnicę widać między poziomami przedpokoju i nieremontowanego pokoju (ale jak jest w innych miejscach nie wiem). Moje pytanie - czy w takiej sytuacji można zrobić jakąś ekspertyzę, aby sprawdzić czy ta wylewka nie stwarza zagrożenia?......
Proszę o odpowiedź, gdyż spać nie mogę....