Witam, proszę o radę. Mam problem z wykonawcą, rozpoczął roboty docieplenia naszego domu we wrześniu, położył styropian i przerwał prace, przysyła co jakiś czas pracownika, który do roboty się nie garnie a dni lecą i jest coraz zimniej. Wczoraj wymusiliśmy na nim pisemną deklarację że zobowiązuje się do dokończenia elewacji do końca roku 2009 . Chcieliśmy żeby skończył do końca miesiąca (ma doprowadzić do stanu siatka+klej, bo bedziemy potem malować) ale się nie zgodził, bo ponadto podpisał wcześniej gwarancję w razie jakichś problemów.
Chodzi mi o to, że on twierdzi, że teraz obecnie jest za mokro, czyli mgła i czasem pada (nie zacieka na ściany) i że on może robić przy temperaturze ok 0 stopni nawet, byle by nie było mokro.
Czy może się wypowiedzieć ktoś kto się zna na temacie jak to jest z tą temperaturą, bo doczytałam się że nie powinno byc przymrozków, ulew a temp. nie powinna spadać poniżej 5 stopni w plusie. Irytuje mnie bardzo ta sytaucja, bo nie mam ochoty się potem sądzić o źle wykonaną elewację. Nie wiem niestety jaki klej będzie używany do zacierania. Czy to jest poważne żeby robić elewację na przełomie listopada i grudnia?
pozdr
agadd