Wytrzymałość stropu na szynach kolejowych kontra piec kaflowy 1700kg

autor: **peternovy** » 17 lis 2016, 17:30

Witam Wszystkich

Proszę o poradę . Temat dotyczy budowy kominka kaflowego na stropie z szyn kolejowych.
Budynek został wybudowany około 1930 r , piętrowy z podpiwniczeniem. Ściany budynku mają grubość około 50 cm , zbudowane z cegły pełnej i kamienia dolomitowego / wapienia na zaprawie. Bardzo ciężko jeśli chodzi o jakiekolwiek przekucia . Strop który mnie interesuje znajduje się na piętrze I - zbudowany na szynach kolejowych , opartych na murze co 105 cm. Rozpiętość 5,5 m . Główka szyny wystaje , natomiast pole pomiędzy szynami jest zbrojone drutem gładkim i zalane betonem na grubość około 7 - 8 cm. Wcześniej na tym była wilgotna glina , belki poprzeczne i deski - Podczas remontu zostało to usunięte . Na tym stropie stał wcześniej stary piec kaflowy który został rozebrany , oraz 2 ściany działowe z cegły pełnej. Obecnie pomiędzy szynami na oczyszczony beton który jest solidny pola zostały wypełnione utwardzonym styropianem , została wykonana posadzka z "mikso-kreta" około 6-7 cm.Na tym płytki gresowe 0,6x0,6m
Pytanie czy obecny strop udźwignie ciężar pieca kaflowego o wadze przyjmijmy około 1700 kg jeśli piec będzie stał na tych szynach , doklejony do ściany . Wymiar podstawy pieca około 105cm x 65cm x 240cm (wysokość)

autor: **Interno** » 17 lis 2016, 20:31

peternovy pisze:Pytanie czy obecny strop udźwignie ciężar pieca kaflowego o wadze przyjmijmy około 1700 kg jeśli piec będzie stał na tych szynach , doklejony do ściany . Wymiar podstawy około 105cm x 65cm x 240cm (wysokość)

Pod takie obciążenie powinno się wykonać miejscowe wzmocnienie stropu.
Takie na szynach kolejowych nie podlegają obliczeniom statycznym więc nikt tego oficjalnie nie zaprojektuje i pod tym się nie podpisze.
Oczywiście można podjąć próby ale byłbym bardzo ostrożny i radzę poszukać czegoś dużo lżejszego.

autor: **peternovy** » 17 lis 2016, 21:07

Wiem że nikt się pod tym nie podpisze , ale muszę coś wykombinować.
Wzmocnienie stropu na dzień dzisiejszy jest możliwe tylko podparcie na słupach kondygnację niżej. Wymyśliłem takie rozwiązanie : ceownik 20 cm o długości 1,5 mb podparty na 2 słupach drewnianych o wymiarach 16 x 14 cm które stoją na ceowniku 20 cm o długości 1,5 mb. W sumie będzie to podbicie. Myślę że takie rozwiązanie odciąży część masy na niższą kondygnację. Ma ktoś jakieś inne pomysły na wzmocnienie ?

autor: **Interno** » 17 lis 2016, 21:34

To co proponujesz podparcie stropu od spodu ma sens.
Można to zrobić mniej lub bardziej profesjonalnie.
O ile belki rzeczywiście wyprzesz to nie zrobisz tego z betonem miedzy belkami.
Od góry na stropie również wykonasz konstrukcję od belki do belki i tylko na tej konstrukcji postawisz fundament pieca ?.
Piece stawiamy tylko na elementach konstrukcyjnych co do których mamy pewność, że wytrzymają nacisk oraz przeniosą na ściany konstrukcyjne, fundamenty.
Oczywiście pod piecem nie może być warstw wyrównawczych, izolacji i wykończenia w postaci płytek gresowych.

autor: **peternovy** » 17 lis 2016, 21:46

Interno pisze:Można to zrobić mniej lub bardziej profesjonalnie.

A jak to zrobić profesjonalnie ??

Co do wzmocnienia na górze , na etapie budowy były dane w tym miejscu pręty stalowe , poprzecznie na szyny , na to wylewka i płytki gresowe.

autor: **pomocnytomek** » 18 lis 2016, 13:03

Jestem bardzo ciekaw, jak ten dom wygląda. Masz jakieś zdjęcia? Chętnie podejrzę - chodzi mi właśnie o strop na szynach kolejowych.

autor: **piotr2569** » 18 lis 2016, 18:15

na szynach kolejowych czy na dwuteowniku - to zasadnicza różnica.

Interno pisze:Takie na szynach kolejowych nie podlegają obliczeniom statycznym więc nikt tego oficjalnie nie zaprojektuje i pod tym się nie podpisze.

Jeśli klient myli dwuteownik z szyną kolejową ( a najprawdopodobniej tak jest ) - to stropy Kleina lub Kleinopodobne z wypełnieniem betonowym są jak najbardziej przeliczalne, podlegają obliczeniom, kiedyś się je stosowało nawet do domów jednorodzinnych - chociaż ich zamysłem były budynki gospodarskie.

Interno pisze:To co proponujesz podparcie stropu od spodu ma sens.

Najpierw to by trzeba przeliczyć czy wprowadzenie słupa jest tam możliwe - zmienia się diametralnie schemat statyczny - inaczej przebiegają siły wewnętrzne.

autor: **peternovy** » 19 lis 2016, 23:11

piotr2569 pisze:Jeśli klient myli dwuteownik z szyną kolejową ( a najprawdopodobniej tak jest )

Strop na szynach kolejowych , chyba napisałem dosyć wyraźnie. Górą idzie normalna główka szyny.

Jeśli już to strop Kleinopodobny.

Strasznie wolno doradzacie . Znajdzie się ktoś kto coś konkretnie zapyta , policzy , doradzi .... ?? Czy same ogólniki ?

NA stropie stoi już kominek kaflowy " Markus " z kaflarni Grochowscy.
Waga około 1800 kg. Strop od spodu zero spękań. Przy stawianiu pieca , Zdun skakał z rusztowania na podłogę . Drgania były dosyć silne , bałem się żeby nie wylądował z tym piecem piętro niżej

autor: **peternovy** » 29 lis 2016, 11:45

Myślałem że znajdzie się ktoś kto ma trochę pojęcia w takim temacie . A tutaj same ogólniki i teorie . Czy jest na tym forum jakiś praktyk z doświadczeniem ??

autor: **szari** » 29 lis 2016, 12:00

peternovy pisze:Myślałem że znajdzie się ktoś kto ma trochę pojęcia w takim temacie . A tutaj same ogólniki i teorie . Czy jest na tym forum jakiś praktyk z doświadczeniem ??

Sami bezpłatni teoretycy... chcesz praktyka z doświadczeniem płać, albo naucz się czytać między wierszami. Myślisz że każdy z nas ma strop z szyn kolejowych, i chęć montowania pieca kaflowego - ochłoń, są inne sposoby ogrzewania chałupy.

autor: **peternovy** » 01 gru 2016, 13:23

Dom około 400 m2 powierzchni całkowitej - ogrzewany ekogroszkiem + instalacja z piecem gazowym który automatycznie wchodzi w tryb pracy gdy wyczuje że piec węglowy się wyłączył. Dodatkowo Rekuperacja i Pompa powietrzna do CWU - to tak a propos wyjaśnienia co do ogrzewania "chałupy"

. Kominek kaflowy/ piec który sobie sprawiłem jest do dogrzewnia okazjonalnego jako że lubię widzieć ogień . Więc nie jest to element instalacji , raczej ozdoba praktyczna .

A wracając do tematu , po prostu nie liczyłem na zaawansowane obliczenia , ale prostą poradę co do stanu istniejącego . Czy stemplowanie mam sens , a może są jakieś inne metody wzmocnienia stropu w stanie jakim już jest ? Może za dużo wymagam , wiem że sprawa jest dosyć złożona i bez oględzin może się nie obejść .

autor: **szari** » 01 gru 2016, 13:43

Kup sobie kominek a nie piec kaflowy - będzie taniej, i dużo lżej.

Prosiłeś o radę tak stawiaj spokojnie wytrzyma u mnie 2,5 t stało na takim stropie?
A co jak by u Ciebie nie wytrzymało? Ubezpieczycielowi byś powiedział że na forum komuś wytrzymało... i myślałem że u mnie też? No bez kitu chyba zbyt wiele oczekiwałeś.

autor: **piotr2569** » 01 gru 2016, 17:51

peternovy pisze:A wracając do tematu , po prostu nie liczyłem na zaawansowane obliczenia , ale prostą poradę co do stanu istniejącego . Czy stemplowanie mam sens , a może są jakieś inne metody wzmocnienia stropu w stanie jakim już jest ? Może za dużo wymagam , wiem że sprawa jest dosyć złożona i bez oględzin może się nie obejść .

Czy u lekarza też leczy się pan zdalnie :?:

prostymi metodami korespondencyjnymi :?:

Jeśli wymaga pan prostej porady to już ją pan dostał

Jeśli wymaga pan porady specjalistycznej - musi się pan udać do uprawnionego konstruktora, który po wizji lokalnej wykona panu obliczenia dotyczące nośności owego stropu. Podpisze się pod tym i ewentualnie doradzi czy należy to wzmacniać czy też zostawić jak jest.

Metod wzmocnień stropów na dwuteownikach ( w pana przypadku szynach ) jest co najmniej kilka. Rzadko także bywa iż my konstruktorzy jesteśmy przy okazji filantropami.

Pozdrawiam