Ja nie walcze z normami
Ale ja walczę!!! Normy narzuca sprzedawca energii! Dlatego trzeba walczyć!!! PO TO WŁAŚNIE POWSTAŁ ZAWÓD AUDYTORA - BY BRONIŁ PRZED SPRZEDAWCĄ ENERGII INWESTORÓW
To taki rzecznik konsumenta
Normy nigdy nie czyniły postępu!!! Najpierw były technologie potem normy. Normy zawsze są wsteczne!!
Norma w tym temacie (izolacja), nie oznacza "tak trzeba" tylko "gorzej nie można" Dom normatywny to dom najgorzej możliwie zbudowany!!!
Podam Panu przykład z życia: w 1990 roku PN określała, że dom musi posiadać wentylację grawitacyjną. Domy z rekuperatorami nie były odbierane! Trzeba było robić wentylację grawitacyjną a po odbiorze ją likwidować. Dopiero ( chyba) w 2000 roku wprowadzono przepis o nie łączeniu wentylacji mechanicznej z grawitacyjną.
Walczyłem i będę walczył z normami. Ustawodawca powinien określić tylko progi np. dom nie powinien zużywać więcej jak 30kWh/m2, a nie narzucać metodykę liczenia - zamiast progów zużycia energii!
Normy nie powinny być parawanem dla analfabetów budowlanych.