pytanie do właścicieli kolektorów

Kolektory słoneczną pochłaniają energię słoneczną i w inteligentny sposób i zamieniają ją na energię cieplną w naszych domach. Dowiedz się o wadach i zaletach kolektorów.

Moderator: Redakcja e-instalacje.pl

marysia3003
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 30 lip 2009, 19:48
Lokalizacja: krakow

autor: marysia3003 » 31 lip 2009, 13:38

to jak wg. sztuki, powinny być skonstruowane zbiorniki, zeby woda nagrzewała sie cała w swojej masie? cyba to jest mozliwe?

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 31 lip 2009, 14:35

marysia3003 pisze:to jak wg. sztuki, powinny być skonstruowane zbiorniki, zeby woda nagrzewała sie cała w swojej masie? cyba to jest mozliwe?
Cała ma się nagrzewać, gdy pracują kolektory (dlatego wężownica do nich jest umieszczona na dole podgrzewacza). Przy pracy kotła powinna nagrzewać się tylko górna część. W ten sposób dolna część czeka zawsze na ciepło z kolektorów słonecznych.

novi61
Zainteresowany
Zainteresowany
Posty: 83
Rejestracja: 05 maja 2009, 16:48
Lokalizacja: obok Piaseczna/Wwa

autor: novi61 » 31 lip 2009, 16:36

HenoK pisze: Przy pracy kotła powinna nagrzewać się tylko górna część. W ten sposób dolna część czeka zawsze na ciepło z kolektorów słonecznych.


nie tyle czeka co ma sprawność wtedy lepszą.
Jedno co moge dodac, to to, ze 3 kolektory płaskie w lato dla 3 osobowej rodziny to nadto, mam stale ponad 70`C i wykorzystuje ...tak ze 30%

RAPczyn
Aktywny
Aktywny
Posty: 247
Rejestracja: 27 sty 2008, 11:39
Lokalizacja: Warszawa - Tarchomin
Kontaktowanie:

autor: RAPczyn » 31 lip 2009, 21:06

novi61 pisze:nie tyle czeka co ma sprawność wtedy lepszą.
Jedno co moge dodac, to to, ze 3 kolektory płaskie w lato dla 3 osobowej rodziny to nadto, mam stale ponad 70`C i wykorzystuje ...tak ze 30%


Ludzie :? dlaczego piszecie, że "3 kolektory" to aż nadto albo, ze za mało. Pojęcie "3 kolektorów" nie jest żadnym wyznacznikiem - liczy się powierzchnia czynna pola kolektorów.
3 kolektory płaskie mogą mieć powierzchnię czynną 2,7m^2 lub 22,5m^2 - to za dużo czy za mało?

Pozdrawiam.

Awatar użytkownika
bachus
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 5014
Rejestracja: 01 sie 2006, 21:33
Lokalizacja: Gdańsk

autor: bachus » 16 sie 2009, 16:41

Witam.
Kolega RAPczyn napisał:
Ludzie dlaczego piszecie, że "3 kolektory" to aż nadto albo, ze za mało.

Przecież kolega doskonale wie, że jeden kolektor ma powierzchnię ok. 1,8 do 2m2 powierzchni czynnej i tak się przyjęło w naszym kraju. Jasne, że operując kolektorami wielkogabarytowymi i podawanie ilości sztuk do zapotrzebowania prowadzi do absurdów ale takie przypadki należą do rzadkości.
A więc:
Pojęcie "3 kolektorów" nie jest żadnym wyznacznikiem - liczy się powierzchnia czynna pola kolektorów

Tak, zgadza się ale "3 kolektory" w domyśle o powierzchni ok. 2m2 powierzchni czynnej
novi61 napisał
HenoK napisał:
Przy pracy kotła powinna nagrzewać się tylko górna część. W ten sposób dolna część czeka zawsze na ciepło z kolektorów słonecznych.


nie tyle czeka co ma sprawność wtedy lepszą.

A można jeszcze podnieść sprawność instalacji :[url]bachus.com.pl/wicia/index.php?site=publikacja2[/url]
pozdrawiam Witold

marysia3003
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 30 lip 2009, 19:48
Lokalizacja: krakow

autor: marysia3003 » 16 sie 2009, 17:07

teoretycznie tak, ale ja stosuje inny sposób, woda z zasobnika idzie przez piec gazowy centralnego ogrzewania i tam na bieżąco ew. jest dogrzewana, prostsza instalacja i mniejszy koszt, a co do wymienników: jeden na górze, drugi na dole, to jest to głupota, stale nagrzewa mi sie tylko częsć wody, i to np. do diabli wiedzą ile, bo strzałka wychyla sie za skale, a pozostała część jest zimna.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 21 sie 2009, 17:59

marysia3003 pisze:co do wymienników: jeden na górze, drugi na dole, to jest to głupota, stale nagrzewa mi sie tylko częsć wody, i to np. do diabli wiedzą ile, bo strzałka wychyla sie za skale, a pozostała część jest zimna.
Właśnie na tym polega wykorzystanie warstwowego rozkładu temperatur w zasobniku.
Grzanie całego zasobnika ma sens, gdy działają solary. Gdy grzeje kocioł nie ma takiej potrzeby - kocioł jest w stanie na bieżąco uzupełnić braki ciepłej wody.
Takie rozwiązanie powoduje mniejsze straty energetyczne.

marysia3003
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 30 lip 2009, 19:48
Lokalizacja: krakow

autor: marysia3003 » 21 sie 2009, 21:12

zrobienie jednej wężownicy,żeby grzała całość-np. od solarów-jest chyba wykonalna, a dogrzewanie od drugiej, ale ja np. mam ogrzewanie węglowo-gazowe, i przy grzaniu węglowym mam to samo [na zamkniętym obiegu-tylko grzanie wężownicy] skali temperaturowej, w zbiorniku brakuje, spuszczam 50 litrów i leci chłodna, ja praktykuje z tym 3 lata, i chętni do doraty , ale praktycy mile widziani, słyszałem o jakichś zbiornikach płaszczowych, czy jak sie tam to nazywa, ale jak ten zgnije .....

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 22 sie 2009, 4:38

marysia3003 pisze:zrobienie jednej wężownicy,żeby grzała całość-np. od solarów-jest chyba wykonalna, a dogrzewanie od drugiej, ale ja np. mam ogrzewanie węglowo-gazowe, i przy grzaniu węglowym mam to samo [na zamkniętym obiegu-tylko grzanie wężownicy] skali temperaturowej, w zbiorniku brakuje, spuszczam 50 litrów i leci chłodna, ja praktykuje z tym 3 lata, i chętni do doraty , ale praktycy mile widziani, słyszałem o jakichś zbiornikach płaszczowych, czy jak sie tam to nazywa, ale jak ten zgnije .....
W tej sytuacji rozwiązaniem byłoby ... wymieszanie wody w zasobniku podczas grzania kotłem węglowym. Można to zrobić dodając pompę obiegową (musi być przystosowana do ciepłej wody) pomiędzy przewód ciepłej wody (prowadzący do zaworów czerpalnych), a przewód wody zimnej podający wodę do podgrzewacza (zasobnika). Mieszając wodę, pomimo grzania jej górną wężownicą zagrzejesz w marę równomiernie cały zasobnik.

marysia3003
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 30 lip 2009, 19:48
Lokalizacja: krakow

autor: marysia3003 » 22 sie 2009, 18:57

dzięki-to jest wyjscie, mam podłączoną pompe do tego, żeby mi leciała w miare szybko ciepła woda z kranu, ale stwierdziłem, że u mnie sie to nie sprawdza i jest nieużywana, wiec poprosze hydraulika [mam takiego mądrego, młodego, myślącego człowieka-kolege] zeby mi to podłączył-dzieki-pozdrawiam

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 22 sie 2009, 20:14

marysia3003 pisze:dzięki-to jest wyjscie, mam podłączoną pompe do tego, żeby mi leciała w miare szybko ciepła woda z kranu, ale stwierdziłem, że u mnie sie to nie sprawdza i jest nieużywana, wiec poprosze hydraulika [mam takiego mądrego, młodego, myślącego człowieka-kolege] zeby mi to podłączył-dzieki-pozdrawiam
Do tego, żeby leciała Ci szybciej woida z kranu potrzebne jest większe ciśnienie. Jeżeli to, które masz nie wystarcza, to powinnaś zainstalować hydrofor.

marysia3003
Początkujący
Początkujący
Posty: 8
Rejestracja: 30 lip 2009, 19:48
Lokalizacja: krakow

autor: marysia3003 » 23 sie 2009, 7:29

zle napisałem, nie chodzi o cisnienie, a o to, żeby ciepła woda szybciej leciała, no żebym nie spuszczał wody -najpierw zimna, z rur, a potem ciepła-odległosć zbiornik-zlew w kuchni-z 8metrów.

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 23 sie 2009, 9:01

marysia3003 pisze:zle napisałem, nie chodzi o cisnienie, a o to, żeby ciepła woda szybciej leciała, no żebym nie spuszczał wody -najpierw zimna, z rur, a potem ciepła-odległosć zbiornik-zlew w kuchni-z 8metrów.

"Napisałem", czy "napisałam" ?
To o czym piszesz nazywa się cyrkulacją ciepłej wody.
Można z niej zrezygnować, gdy da się małe przekroje rur.
U siebie mam rurki pexalupex 16/2. W takiej rurce na odcinku 10m mieści się ok. 1l wody. Po dłuższej przerwie w korzystaniu muszę spuścić ok. 0,5l wody, żeby mieć w kranie ciepłą wodę.

elektrus
Aktywny
Aktywny
Posty: 119
Rejestracja: 13 kwie 2009, 19:27

autor: elektrus » 24 sie 2009, 1:35

co jeszcze można zrobić oprócz zmniejszenia średnicy rurek? zakładam, że izolacja rurki to standard,

Awatar użytkownika
HenoK
Superużytkownik
Superużytkownik
Posty: 1180
Rejestracja: 03 gru 2008, 13:17

autor: HenoK » 24 sie 2009, 5:58

elektrus pisze:co jeszcze można zrobić oprócz zmniejszenia średnicy rurek? zakładam, że izolacja rurki to standard,
Zmniejszyć odległość pomiędzy zasobnikiem a zaworem czerpalnym ;).
Inne działania wymagają już niestety dodatkowej energii : cyrkulacja, kable grzewcze, dodatkowy mały podgrzewacz przed baterią, itp.


Wróć do „Kolektory słoneczne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości

Gotowe projekty domów