Cześć.
Mieszkam w mieszkaniu w starej kamienicy (ponad 100 lat) na półparterze (ni to parter ni pierwsze piętro). Aktualnie mam w mieszkaniu zastosowany piec kondensacyjny Ariston Cares Premium oraz do tego grzejniki aluminiowe. Co roku mam ten sam problem, a mianowicie bardzo "ciągnie" zimno od podłogi (szczególnie tam gdzie są płytki oraz w pokojach na skraju budynku). Dodam jeszcze że pode mną są piwnice i to pewnie z tego też względu jest zimniej. Myślałem aby zrobić remont i zastosować ogrzewanie podłogowe suche (szczególnie tam gdzie są płytki - czyli przedpokój, kuchnia, łazienka, może pokój dziecka). Jak myślicie czy jest to dobry pomysł?
Jeszcze wpadło mi do głowy aby zrobić z wyjścia z grzejnika wężownice i rozprowadzić z każdego po danym pomieszczeniu i wrócić. Może to jest dobre wyjście?
Jak myślicie?? Jesteście w stanie coś doradzić?
Z góry dzięki