Wilgoć na ścianie!

Witam serdecznie
Jestem nową osóbką na tym forum,także z góry wybaczcie za mój brak pojęcia.
Otóż mam problem z wilgocią na ścianach wewnątrz mieszkania. Jest to stara kamienica,która nie jest docieplana. Ściany są postawione z cegły, na co jest położony jakiś tynk z trzcina bodajże i jakaś siatka + tynk z gładzią.
Chciałem poprosić o poradę / podpowiedź jak zaradzić tej wilgoci.
Dodam,że mieszkanie w kamienicy nie jest moją własnością,lecz miasta więc ocieplenie elewacji nie wchodzi w grę.
Słyszałem wiele sugestii ,aby skuć cały tynk do gołej cegły i na to wykleić styropian.
Wiele osób mówi o styropianie podłogowym utwardzanym , kolejne osoby o zwykłym , położyć na to siatka + klej a następnie gładź.
Czy takie zastosowanie pomoże w tym,aby ta wilgoć ponownie nie wyszła na ścianach ?
Jeżeli tak prosiłbym o podpowiedź,który styropian byłby odpowiedni.
Natomiast ,jeżeli jest to błąd to prosiłbym o poradę,która pomoże mi temu zapobiec.
Z góry dziękuję za poświęconą mi chwilę w tym poście.
Pozdrawiam Radek !

fundamentalny błąd to wadliwie lub praktycznie nie działająca wentylacja i słabe oraz oszczędne grzanie. Ale do rzeczy ... wielu jest zacofanych technologicznie tym bardziej w takich urzędach jak w mieście, PRL-owskie podejście do sprawy

W takich przypadkach stosujemy wewnętrzne izolacje sferyczne, które nakładasz razem z farbą na wszystkie elementy konstrukcyjne w tym ściany, sufity czy glify okienne. Prosta i tania metoda. Aby ją zrozumieć trzeba mieć jeszcze pojęcie o fizyce a to jak wiemy na bakier u każdego. Poszukaj w google coś co nazywa się Microthermic

Dziękuje za pomoc, mam nadzieje ,że te rozwiązanie pomoże.
Pozdrawiam serdecznie.