Płatew poza slupem -deweloper twierdzi że jest ok

Cześć,
Potrzebuję porady w sprawie podparcia dachu. Płatwie nie trafiają prawidłowo w słupy betonowe. Jak na zdjęciu, zastosowano drewniane podpory, które przekazują ciężar nie na słupy, ale na ścianę działową. Załączone zdjęcie jest najlepszym z oparć. W dwóch miejscach płatwie wystają około połowę swojej szerokości poza słupy(nie mam zdjęć).

Kontaktowałem się w tej sprawie z architektem, który twierdzi że słupy projektował dodatkowo, równie dobrze mogło by ich nie być a takie rozwiązanie może zostać.
Jednak nie daje mi to spokoju, ponieważ jak już jest oparcie na ścianach, to jakiś ciężar dach będzie przenosić, zwłaszcza w zimie. Dodatkowo podparcie nie opiera się wcale na słupach, a ciężar jest przenoszony na ściany działowe. Obawiam się ze ściany będą pękać.
Poza tym nie podoba mi prowizoryczny sposób w jaki to zostało zrobione.

Deweloper twierdzi że kierownik budowy to zaakceptował i nie widzi problemu. Jeszcze z nim nie rozmawiałem, bo chciałem najpierw zebrać informacje na ten temat, a to że się 'nie zawali' mnie nie uspokaja.

Prośba o wsparcie.

Słupy betonowe zaprojektowano, wykonano co stanowi koszt i utrudnienie wykonawcze a wykorzystano je połowicznie no cóż realia bylejakości.
Tłumaczenie architekta a nie jest przecież konstruktorem takie sobie.
Kierownik coś słabo to koordynował, słup zabetonował ktoś ? , ściany o różnej wysokości murował ktoś ?, konstrukcje dachu też ktoś ? a wszystko razem jedno partactwo.
Przekładki pod drewnem też nie widzę.
Prawdopodobnie się nie zawali ale wygląda to wszystko raczej pokracznie.
Ranga Kierowników Budów i Inspektorów Nadzoru nadal pozostawia wiele do życzenia.
Pracowałem bardzo krótko jako IN na rzecz deweloperów i zrezygnowałem, gdyż byłem przymuszany do potwierdzania nieprawdy.
Przez ponad ostanie 20 lat pracowałem wyłącznie na rzecz prywatnych Inwestorów.

Ściany działowe zostały zrobione przed dachem.
Nie wiem kto jakie elementy robił.
Co proponujesz w takiej sytuacji? Czy skontaktować się z konstruktorem dachu i zasięgnąć jego opinii?
Nie chcę tego tak zostawić.
Ostatecznie zastanawiałem się nad zatrudnieniem kogoś kto przeprowadzi ekspertyzę, jeżeli moje możliwości okażą się nieskuteczne.

Nie ma znaczenia kto jakie elementy robił kierownik jest od tego aby wszystko do siebie pasowało za to bierze kasę.
Ściągnij na budowę jeśli masz takie możliwości niezależnego specjalistę budowlanego konstruktora.
Co to za budowla ? wielorodzinna ? jak konstrukcyjnie złożona ?.
Jeszcze co do wypowiedzi architekta odnośnie słupów pod płatwie to raczej nie ma racji są one potrzebne, ścianki działowe nie mogą przenosić ciężaru dachu.

@Krb4

Oparcie drewnianego słupka na trzpieniu żelbetowym wykonano niestarannie.
Skontaktowałbym się z projektantem konstrukcji budynku i przekazał mu zdjęcia z prośbą o opinię.

Aby to naprawić wykonałbym jedną blachę grubości 10 mm z 4 otworami średnicy 14 mm oraz dwie blachy grubości 6 mm z 8 otworami średnicy 6 mm.
Prostopadle do blachy grubości 10 mm przyspawałbym mimośrodowo, dwie blachy grubości 6 mm. Odległość pomiędzy blachami grubości 6 mm powinna być o 1 mm większa niż szerokość istniejącego słupka drewnianego.
Blachę gr. 10 mm oparłbym osiowo na górze trzpienia za pośrednictwem cementowej podlewki wyrównawczej gr. ~20-25 mm. Blachę gr. 10 mm zamocuj do żelbetowego trzpienia za pomocą 4 kotew wklejanych 10x150 mm. Drewniany słupek oprzyj na blasze gr. 10 mm i zamocuj do pionowych blach gr. 6 mm za pomocą gwoździ pierścieniowych 4x40 mm.

Ponadto w istniejącym połączeniu słupka drewnianego z płatwią dodałbym dwa kątowniki perforowane ciesielskie (np. L50x50x2 mm) montowane za pomocą gwoździ pierścieniowych 4x40 mm.