Witam
Zaczne od tego, ze nie znam sie na temacie i prosze znajacych sie o opinie. Jesli watek byl juz wczesniej, to z gory przepraszam.
Osiedle szeregowek oddane pol roku temu do uzytku przez dewelopera. W budynkach wszystkie rynny sa wypuszczone (odplywy) na chodnik z kostki brukowej, droge z kostki brukowej, ogrodki wlascicieli. Woda odprowadzana z rynien wyplukuje piasek z ulozonych chodnikow z kostki brukowej i drogi z kostki i kostka sie juz zapada.
Czy moglby sie ktos wypowiedziec, czy takie cos jest zrobione zgodnie ze sztuka budowlana?
Do kogo nalezy sie udac, zeby stwierdzil, czy jest to zrobione zgodnie ze sztuka budowlana, zeby miec podstawy do walki z deweloperem w sadzie? Bo wedlug dewelopera wszystko jest ok.
Oprocz tego jest wiecej fuszer takich jak: Przeciekajace kominy, wentylacja zaciagajaca spaliny z piecykow gazowych, juz pekajace elewacje, elektryka z faza na niebieskim przewodzie.
Z gory dzieki za rady.