Cześć, opis sytuacji;
Mieszkam w kamienicy zbudowanej tuz po wojnie, na parterze.
Przewody kominowe w pokojach są są murowanie w ten sposób, że u nas w pokoju jest kolumna z cegły (ok 30 x 30 cm) zakończona otworem wentylacyjnym pod sufitem, która potem przechodzi przez dwa pietra nad nami i wychodzi kominem na dach
W kolejnych mieszkaniach kominy są niejako doklejanie co automatycznie powiększa ich grubość. To tez widać na planach.
Niestety mieszkanie ma masakrycznie złą akustykę, okazało się ze jednym z winowajców są właśnie kominy.
PYTANIE: co musielibyśmy robić by ocenić, czy poza zatkaniem kominów dało by się go w całości wyburzyć by zminimalizować przenoszenie drgań i dźwięków. Podparcie kominów mieszkania nad nami jest tylko w stropie, i kolejnego tez.
Dzięki za wszelkie wskazówki.